18Nov
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Niedawno Taylor Swift wydała 10-minutową wersję swojego singla „All Too Well” iw ciągu kilku godzin fani zaczęli teoretyzować o wszystkich ukrytych znaczeniach poprawionego utworu. Szybko pojawiła się jedna teoria sugerująca, że Jennifer Aniston była „aktorką” wspomnianą w piosence: tymczasem inni fani są przekonani, że tak naprawdę to Anne Hathaway, o której mówi Taylor w utwór muzyczny.
„Wszystko za dobrze” został wydany po raz pierwszy w 2012 roku. Następny Upadek Taylora z producentem muzycznym Scooterem Braunem piosenkarka ponownie nagrała 10-minutową wersję singla ze zmienionym tekstem i nowym 15-minutowym wideo z Dziwne rzeczy gwiazda Sadie Sink i Nastoletni wilkto Dylan O'Brien.
Piosenka opowiada o rozstaniu, które zdaniem wielu fanów odnosi się do rozstania Taylora z Jake Gyllenhaal (chociaż nic nie zostało potwierdzone przez samą Taylor.) Dlaczego? Para krótko funkcjonowała od października do grudnia 2010 roku, kilka miesięcy przed wydaniem jej albumu Red w 2012 roku, na którym po raz pierwszy pojawił się „All Too Well”.
Zobacz ten post na Instagramie
Post udostępniony przez Taylor Swift (@taylorswift)
Zmieniony utwór zawiera nowe teksty, w tym jeden z powiedzeń: „Nie płacz w imprezowej łazience / Jakaś aktorka pyta mnie, co się stało, ty / Tak się stało, ty”.
Szybko fani zaczęli teoretyzować, że Jennifer Aniston jest „aktorką”, o której mowa w tekście, dzięki rozmowie, którą Taylor i Jennifer przeprowadzili na The People's Choice Awards w styczniu 2011 roku.
W tamtym czasie powszechnie donoszono, że Jennifer podeszła do Taylora podczas ceremonii, ponieważ „chciała Taylora wiedzieć, że wszystko będzie w porządku” i kazał jej „trzymać się tam” pośród doniesień o jej rozstaniu z Jake Gyllenhaala. W artykule Daily News z 2011 r. źródło twierdziło również, że Jennifer powiedziała Taylorowi, aby „poszedł tam i dobrze się bawił”.
Fani szybko opublikowali tę teorię na Twitterze, a niektórzy odnieśli się do osi czasu, która wydaje się pasować doskonale, podczas gdy inni nie mogli poradzić sobie z pomysłem, że Taylor określiłby rzeczywistą Jennifer Aniston jako „jakiś aktorka."
Aktorką, która zobaczyła płacz Taylora była Jennifer Aniston pic.twitter.com/YSnKb7IAQD
— maddie // zaczarowana telewizja (@HolySwiftly) 12 listopada 2021
Jennifer Aniston odpoczywa w domu, słuchając All Too Well (10-minutowa wersja) (Wersja Taylora) (From the Vault) tylko po to, by usłyszeć o sobie wspomnienie pic.twitter.com/H7rq33mKS5
— Casey (@caseyyconway) 13 listopada 2021
OK, ostatni tweet Taylora: ale Taylor Swift nazywanie Jennifer Aniston „jakąś aktorką” nigdy nie będzie dla mnie zabawne
— jedyny łamacz serc (@tnlfyou) 15 listopada 2021
Jednak nie minęło dużo czasu, zanim pojawiła się zupełnie nowa teoria, sugerująca, że w rzeczywistości „aktorką” jest nikt inny jak Anne Hathaway. Po pierwsze, dobra przyjaciółka Aniston, projektantka biżuterii Jennifer Meyer, skomentowała post na Instagramie odwołując się do oryginalnej teorii, twierdząc, że „aktorka”, do której odnosi się piosenka, nie jest Jennifer Aniston.
Owena HoffmannaObrazy Getty
Następnie fani zaczęli dyskutować o starym wywiadzie z 2015 roku, w którym Hathaway mówił o związku Swifta i Gyllenhaala, wspominając, że była wtedy zaprzyjaźniona ze Swiftem.
„Wydaje się, że po prostu podąża za swoim sercem” – powiedział Hathaway Glamour UK (przez Rafinerię 29). „Poznałem ją – mam nadzieję, że mogę to powiedzieć – kiedy ona i Jake [Gyllenhaal] byli razem. Miała wtedy 20 lat i spędziliśmy razem noc. Pomyślałem: „Jesteś wspaniałym stworzeniem”. Była w ogniu, a ja obserwowałem, jak stała się siłą natury”.
Cosmopolitan UK zwrócił się do przedstawicieli Taylora, Anne i Jennifer o komentarz.
Z:Kosmopolityczna Wielka Brytania