2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
-Susie, z Bexley, Ohio
Pisanie eseju na studia jest prawdopodobnie najbardziej stresującą częścią całego procesu aplikacyjnego; dostajesz od 300 do 500 słów, aby pokazać swoją osobowość, pokazać swoje kompetencje i przekonać zupełnie nieznajomego, że powinieneś dostać się do ich szkoły wśród setek innych chętnych.
Moja rada: wybierz najbardziej dziwaczną, konkretną osobistą anegdotę i całkowicie wypełnij ją swoim głosem. Co mam przez to na myśli? Powiedzmy, że jesteś kapitanem drużyny tenisowej, członkiem rady uczniowskiej i wygrałeś stanową pszczołę geografii. (Tak... oni mają pszczoły geograficzne.) Zapomnij o sądzie i radzie i stwórz pszczołę. To ciekawe, dynamiczne doświadczenie, które nie tylko opowiada ciekawą historię o twoim życiu, ale także ma potencjał, aby stworzyć naprawdę interesujący esej. Nie zapominaj, że osoba, która będzie czytać Twój esej, będzie również czytać SETKI innych; chcesz ekscytować, inspirować, bawić lub po prostu sprawić, by ta osoba się uśmiechnęła.
Gdy masz już swoje doświadczenie, w tym przypadku pszczoła z geografii, spróbuj rozbić je na najistotniejszy składnik. Na przykład możesz opisać tylko moment, w którym dowiedziałeś się, że wygrałeś, rundę, w której zapomniałeś, gdzie są Chiny, ale przeciągnięty w ostatniej chwili, czyli jak przezwyciężyłeś presję wywieraną przez zastraszającą dziewczynę w szelki. Zawężając koncentrację, pozwalasz na kreatywność i unikasz bycia zbyt banalnym (nikt nie chce słyszeć starego „a to próbujące doświadczenie uczyniło mnie silniejszym, ponieważ…”). Jak poradziła mi moja wspaniała nauczycielka angielskiego z liceum: pokaż, nie mów.
Chociaż nie ma równania na idealne zastosowanie, mam nadzieję, że moja rada, aby skupić się na czymś konkretnym, dziwacznym i wyjątkowym, pomoże ci poradzić sobie ze złowieszczym esejem!
Rachel