2Sep

Widziałeś Wielką Mowę McCaina?

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Warga, policzek, usta, ludzie, skóra, podbródek, czoło, brwi, kołnierz, tęczówka,
Czy widziałeś, jak senator John McCain wygłasza przemówienie na Narodowej Konwencji Republikanów? To był dla niego OGROMNY moment w wyścigu prezydenckim i chociaż jego publiczność nie była tak liczna jak ta w Demokratycznej konwencji (Obama przemawiał na stadionie piłkarskim, podczas gdy McCain's był pod dachem), jego republikańscy zwolennicy zdecydowanie wydawali się równie głośno!

Powtarzając slogan Obamy, McCain ogłosił Ameryce, że „Nadchodzi zmiana!” Mimo że Republikanie są w Białym Domu od w ciągu ostatnich ośmiu lat McCain dał jasno do zrozumienia, że ​​poprowadzi kraj na inną ścieżkę i chce wstrząsnąć Białymi Dom. (I wygląda na to, że już to zrobił — wybierając Sarah Palin na swoją biegnącą partnerkę, McCain mógł mieć pierwszą kobietę wiceprezydenta w historii Ameryki!)

Podczas gdy jego przemówienie koncentrowało się na różnych rzeczach od Senator Obamy (McCain opowiadał więcej osobistych historii, a Obama spędzał więcej czasu na rozmowach o swoich pomysłach politycznych), McCain krótko wykrzyknął swojemu przedstawicielowi: twierdząc, że chociaż ich pomysły na zmiany były bardzo różne, nadal były podobne pod jednym ważnym względem: „Ty [Obama] masz mój szacunek i podziw. Mimo dzielących nas różnic znacznie więcej nas łączy niż dzieli. Jesteśmy rodakami, stowarzyszeniem, które znaczy dla mnie więcej niż jakiekolwiek inne”.

Podobnie jak Obama, McCain skupił się na zmianie od obecnej prezydentury i choć zrobił powiedzieć dobre rzeczy o Bushu na początku przemówienia, zapewnił Amerykę, że nie zamierza pójść w ślady prezydenta: „Nazywano mnie indywidualistą; ktoś, kto maszeruje w rytm własnego bębna. Rozumiem dla kogo pracuję. Nie pracuję na imprezę. Nie pracuję dla specjalnego zainteresowania. Nie pracuję dla siebie. Pracuję dla ciebie!”

Dużo mówił też o swoich własnych doświadczeniach z walk w Wietnamie i bycia jeńcem wojennym przez sześć lat.

Oto historia, którą podzielił się, wyjaśniając, co wydarzyło się po tym, jak jego samolot rozbił się w Wietnamie Północnym:

„Upadłem na środek małego jeziora w mieście Hanoi, z dwoma złamanymi ramionami, złamaną nogą i rozwścieczonym tłumem, który czekał, by mnie powitać. Zostałem wrzucony do ciemnej celi i pozostawiony na śmierć. Nie czułem się już tak twardy. Kiedy odkryli, że mój ojciec jest admirałem, zabrali mnie do szpitala. Nie mogli prawidłowo ustawić moich kości, więc po prostu założyli mi gips. Kiedy nie polepszyłem się i spadłem do około stu funtów, wsadzili mnie do celi z dwoma innymi Amerykanami. Nic nie mogłem zrobić. Nie mogłem się nawet nakarmić. Zrobili to dla mnie. Zaczynałem poznawać granice mojej samolubnej niezależności. Ci mężczyźni uratowali mi życie... mój kraj mnie uratował i nie mogę o tym zapomnieć. I będę o nią walczyć tak długo, jak będę oddychał, więc dopomóż mi Boże.

Zobaczcie fragment jego przemówienia poniżej:

Czyja mowa podobała ci się bardziej, McCaina lubObamys? Czy uważasz, że senator McCain byłby dobrym prezydentem? Dźwięk poniżej!