2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Był czas, kiedy kawa była tylko napojem, czymś, co popijano, żeby rano dodać trochę otuchy. Teraz jest płótnem dla wszelkiego rodzaju kreatywnej ekspresji. Tworzenie małych scen lub postaci w piance latte jest własną formą sztuki, podczas gdy inni eksperymentują z nieoczekiwane i jasne kolory w ich javie. Nawet jeden artysta namalował Mona Lisę z kawą. Skromny papier kubka do kawy na wynos nie był jednak wykorzystywany jako medium – aż do teraz.
Jason Tocewicz, barista z Kanady, pozyskał klienta po swoje gryzmoły na filiżankach. Specjalizuje się w postaciach z kreskówek i superbohaterach, jak widać tutaj:
Ale Tocewicz nieźle radzi sobie też z portretowaniem prawdziwych ludzi. Narysował swojego szefa i nowego kierownika dzielnicy Starbuck's, w której pracuje, w Toronto.
Ciężko jest rzucać tymi mini dziełami sztuki, jak uczy się Tocewicz. Niedawno opublikował kolekcje, które zachowało dwóch klientów z jego kreacji na filiżanki. Z takimi fanami, założymy się, że sklep #4803 będzie miał linie za drzwiami, zanim się zorientujesz.