1Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Nienawidzę przemocy. A w ostatnią niedzielę zobaczyłem coś, co naprawdę mnie zaniepokoiło. Moi najlepsi przyjaciele i ja szliśmy ulicą w drodze do sklepu spożywczego. Gdy wyszliśmy z metra, zobaczyliśmy, jak jedna dziewczyna szybko idzie za inną dziewczyną. Podobno jedna z dziewczyn (nazwiemy ją Ashley) przypadkowo wpadła na drugą (nazwiemy ją Sue) z parasolką. Cóż, Sue bardzo się zdenerwowała i zaczęła gonić Ashley ulicą. Kiedy ją dogoniła, Sue zaczęła krzyczeć naprawdę podłe rzeczy w twarz Ashley. Do tej pory zebrał się tłum (jak to często robią tłumy w sytuacjach walki!) i Ashley uderzyła Sue w twarz.
OK, przerwij na chwilę od opowiadania. Przypomnę, że te dziewczyny nigdy wcześniej się nie spotkały ani nie widziały, więc jedna dziewczyna uderzająca inną, której nie znała, wydaje się naprawdę złym pomysłem. To znaczy, w dzisiejszym świecie nie wiesz, kto jest do czego zdolny! OK, czas na powrót do historii.
W każdym razie Ashley spoliczkowała Sue, a Sue oszalała. Zaczęła bić Ashley w twarz iw plecy i to było naprawdę przerażające. Czułem się taki bezradny, stojąc tam i oczywiście tłum szydził z nich obu i zachęcał Sue. To sprawiło, że chciało mi się rzygać. W końcu Ashley uciekła i uciekła. Sue zostawiła ją samą i skończyło się tak szybko, jak się zaczęło. Tak więc byliśmy tam, po prostu stojąc ogłupiali z otwartymi ustami, próbując dowiedzieć się, co się właśnie wydarzyło.
Dlaczego dziś o tym piszę? Ponieważ pamiętam czasy takie jak te w liceum i na studiach: obserwowanie dziewcząt wybuchających w brutalnych bójkach i poczucie bezradności. To po prostu wydaje się takie niepotrzebne. Nie jestem do końca łobuzem – myślę, że poradziłbym sobie, gdyby ktoś mnie zaatakował. Jednak nigdy, przenigdy dobrowolnie nie wszczęłabym walki z inną osobą. Myślę, że te sprawy można rozwiązać słowami. Prawda? Na przykład w tej sytuacji, gdyby Sue krzyczała na Ashley, Ashley powiedziałaby: „Słuchaj, naprawdę przepraszam. To był wypadek”. Albo po prostu odeszła od Sue, gdy na nią krzyczała, a nawet wezwała pomoc czy coś, to wszystko mogło się nigdy nie wydarzyć. Ale myślę, że naprawdę schrzaniła sprawę, uderzając Sue w pierwszej kolejności. Jak powiedziałem wcześniej, tak naprawdę nigdy nie wiesz, do czego zdolna jest druga osoba. W tym szalonym świecie, co by było, gdyby Sue wyciągnęła broń?
Czy myślicie, że jestem naiwny, myśląc, że te rzeczy można rozwiązać bez przemocy? Czy ktokolwiek inny był kiedykolwiek zaangażowany w bójkę lub był jej świadkiem? Czy zrobiłeś coś, aby to powstrzymać?
Em, współpracownik redaktora ds. urody i fitness