1Sep

„Przeżyłem strzelaninę Marjory Stoneman Douglas High School”

instagram viewer

W środę były uczeń otworzył ogień z półautomatycznego karabinu w szkole średniej na Florydzie, zabijając co najmniej 17 osób i wysyłanie setek uciekających na ulice w trzeciej najbardziej śmiercionośnej szkole w kraju strzelanie. Strzelec, którego zidentyfikowano jako 19-letniego Nikolasa Cruza, jest przetrzymywany w więzieniu w hrabstwie Broward pod zarzutem morderstwa z premedytacją. W tym roku w Stanach Zjednoczonych odbędzie się osiemnasta strzelanina szkolna. Olivia Worthington, uczennica liceum, osobiście doświadczyła tej sytuacji – a oto jej historia.

Ostatni raz rozmawiałem z Nikolasem Cruzem w pierwszej klasie liceum. Byliśmy sami na przystanku autobusowym o 6:30 rano i zapytał, czy może usiąść obok mnie. Skinąłem głową tak. Dwa lata później dowiedziałem się, że to on zastrzelił i zabił grupę ludzi w moim liceum. Ludzie, których znałem. Moi przyjaciele.

Jestem ocalałym ze strzelaniny w Marjory Stoneman Douglas High School.

ŚRODA, 14 LUTEGO 2018

Zbliżał się koniec dnia, a ja byłam na lekcji historii USA, kiedy włączył się ryczący alarm. Ponownie. Wcześniej tego dnia mieliśmy już jeden alarm przeciwpożarowy, więc byłem zdezorientowany. Ale i tak się ewakuowaliśmy. Wszyscy wyszliśmy na zewnątrz do naszego wyznaczonego miejsca – pola – i kręciliśmy się wokół, czekając, aż wszystko będzie wolne. Nagle moi nauczyciele zaczęli krzyczeć, że wszyscy musimy biec.

Tekst, czcionka, czerwony, linia, projekt graficzny, plakat,

.

Więc pobiegłem. Mimo że nadal byłem całkowicie zdezorientowany tym, co się dzieje. Tymczasem po drugiej stronie szkoły latały kule i umierali ludzie. Ale wtedy tego nie wiedziałem. Nie słyszałem strzałów. Nie widziałem nic niezwykłego. Zamiast tego pomyślałem, że może tym razem to był prawdziwy pożar.

Ogromna grupa z nas, w tym niektórzy nauczyciele, wylądowała na obszarze między kanałem a ogrodzeniem. Niektórzy uczniowie wokół mnie zaczęli mówić, że słyszeli strzały, ale wcześniej były aktywne ćwiczenia strzeleckie, w których strzelali ślepymi nabojami, więc nie wierzyłem, że to się dzieje. Zawsze uważałem, gdzie mieszkam, jako najbezpieczniejsze miejsce. Minęło około 20 minut i wtedy moja przyjaciółka odebrała telefon od swojej mamy. W naszej szkole był aktywny strzelec. To nie były ćwiczenia. Sześć godzin później włączyłem telewizję i zdałem sobie sprawę, że mój były sąsiad był strzelcem, a jego ofiarami byli przyjaciel i inne osoby, które znałem.

Ale w tym momencie byłem w szoku.

Wszyscy zaczęli przerzucać swoje torby przez płot i wspinać się po nich. Miał około dziewięciu stóp wysokości i trudno było się wspiąć. Nadal mam siniaka na udzie od próby przejścia i pomocy innym dziewczynom wokół mnie. Nie mieliśmy wyboru – strzelec mógł być gdziekolwiek – i był to jedyny szybki sposób na ucieczkę na parking Wal-Martu obok, gdzie czuliśmy się bezpieczniej.

Strzelanie szkolne

Obrazy Getty

Wszyscy płakali. Histeryczny płacz. Ale sam siebie zaskoczyłem i pozostałem dość zrównoważony. Nie było czasu na panikę – skupiłem się na praktycznych rzeczach, takich jak upewnienie się, że wszyscy moi przyjaciele, którzy byli ze mną na parkingu, mieli podwózkę.

CZWARTEK, 15 LUTEGO 2018

Jakoś udało mi się spać tej nocy. Ale jestem zdruzgotany. Nie chcę nawet myśleć o powrocie do szkoły. Nie postrzegam go już jako miejsce edukacji, ale jako miejsce zbrodni.

Tekst, czcionka, czerwony, plakat, projekt graficzny, linia, marka,

.

To surrealistyczne myśleć, że wcześniej mieszkałem obok strzelca przez około sześć lat. Był dziwny. Znałem go jako awanturnika, który w autobusie wykrzykiwał przekleństwa. Strzelał z broni na swoim podwórku, o czym teraz dziwnie się myśli, ale nigdy nie sądziłem, że zrobi coś takiego. Kiedy zacząłem jeździć do szkoły, nie miałem już z nim kontaktu.

Teraz już nie myślę o nim jako o moim bliźnim. Teraz jest osobą, która zabiła moich kolegów z klasy, w tym bliskiego przyjaciela – osobę, z którą miałam zajęcia z Photoshopa i kogoś, z kim zawsze dobrze się bawiłam iz którą zawsze mogłam porozmawiać. Boli myśl, że nasze wspomnienia nigdy nie będą bliższe.

Jest mi smutno, ale nie będę milczeć. Ofiarami przemocy z użyciem broni są konsekwentnie młodzi ludzie – jesteśmy ścigani. Chcę powiedzieć wszystkim dorosłym, którzy potrafią coś z tym zrobić, że AR-15 to broń prawie zawsze używana w strzelaninach szkolnych. Cywile nie potrzebują dostępu do tej broni i dostęp do niej należy natychmiast zablokować. To obrzydliwe, że dzieci, nastolatki – moi przyjaciele – umierają z powodu przestarzałych przepisów dotyczących broni.

Nie powinienem był przez to przechodzić. Nikt nie powinien.

Jeśli doświadczasz niepokoju emocjonalnego lub myśli samobójczych, wyślij wiadomość o numerze 741741 na numer Kryzysowy. Wyszkolony profesjonalista czeka, aby Ci pomóc.