8Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
usunąłem mój Facebook w poniedziałek.
Cóż, tak naprawdę nie usunąłem go... ale dezaktywowałem. Nie sądziłem, że będę miał odwagę przez to przejść, ale w poniedziałek rano pomyślałem, że teraz albo nigdy. Więc to zrobiłem.
Na Facebooku jestem od września 2005 roku. W rzeczywistości, praktycznie jak tylko Mark Zuckerberg otworzył Facebooka dla studentów, wskoczyłem na modę — byłem pierwszą osobą w całym moim liceum, która miała konto! Okej, więc wyraźnie byłem frajerem… nieważne.
Chodzi o to, że jestem królową Facebooka. Kiedy mój przyjaciel Matt usłyszał, że dezaktywowałem swoje konto, zaczął się histerycznie śmiać. Zapytałem, co jest takiego śmiesznego, a on odpowiedział: „Jak możesz nie mieć Facebooka? JESTEŚ Facebookiem!”
I właśnie dlatego dezaktywowałem.
Miałem głęboką, niezdrową relację z Facebookiem. Możesz opublikować tylko tyle albumów (52), oznaczyć tak wiele zdjęć, zaprzyjaźnić się z tak wieloma osobami, wysłać tyle prywatnych wiadomości, brać udział w tak wielu czatach na Facebooku (takie przerażające, prawda?) i
śledzić tak wielu facetów, zanim zaczniesz się zastanawiać, czy jestem już prawdziwą osobą?Przynajmniej, jeśli jesteś mną, tak myślisz. Wiem, że wiele osób nie ma takiej obsesji na punkcie Facebooka jak ja (miałem?), więc nie muszą dezaktywować. Ale nie powiedziałbyś alkoholikowi, żeby spróbował pić trochę mniej, więc nie sądziłem, że mogę po prostu powiedzieć sobie, żeby logować się na Facebooku trochę mniej. Nie, musiałem się całkowicie odciąć. Teraz na rehabilitacji internetowej.
Jak dotąd (do dnia 5!) jestem bardzo zadowolona z wyników. Czuję się wolny. Czuję, że nie udostępniam wszystkich tych informacji nieznajomym i nie jestem też przerażającym stalkerem. Byłem też bardziej produktywny w ciągu ostatniego tygodnia niż myślę, że byłem do tej pory przez całą moją karierę w college'u.
Jestem pewien, że w końcu wrócę... tak działa uzależnienie, prawda? Ale na razie jestem wolny od Facebooka i to uwielbiam.
Czy kiedykolwiek usuniesz swojego Facebooka? Czy myślisz, że jesteś uzależniony?
Anonimowo twoja,
buźiaki
Vanessa