2Sep

Casey odlicza czas do przerwy zimowej... i finału!

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Głowa, nos, warga, policzek, brązowy, fryzura, skóra, podbródek, czoło, brwi,
Więc ten tydzień był najbardziej stresującym tygodniem studiów. To „martwy tydzień” i pozwólcie, że wyjaśnię, że nie oznacza to, jak brzmi, jak się nauczyłem. Widzisz, jak patrzyłem na martwy tydzień, że nie mieliśmy pracy domowej, większość zajęć jest odwołana, a po prostu mnóstwo czasu na naukę do egzaminów końcowych i dokończenie naszych prac końcowych. Cóż, zgadnij co... szczęście mnie! Tak nie było. Miałem trzy poranne zajęcia odwołane w tym tygodniu, ale miałem mnóstwo pracy domowej i innych rzeczy do zrobienia. Miałem test z matematyki w sobotę o 7:30 rano. Zabawne, wiem. Zamiast zaczynać powtórkę na ostatni poniedziałek w tej klasie, uczymy się nowych rzeczy i nie tylko łatwe do nauczenia się rzeczy, mam na myśli naprawdę trudne rzeczy, które jeśli będę miał szczęście, zrozumiem przez finał. Ah college musi to pokochać. Poza tym mam minimum sześciostronicową pracę z angielskiego do piątku, ale mam też drugą pracę, którą właśnie przydzieliliśmy w piątek w tej klasie. Marnuję więc czas, który mógłbym poświęcić na pracę końcową, która jest warta duży procent mojej oceny, na pracę wartą tylko pięciu punktów. Porozmawiaj o gwałtownym wzroście poziomu stresu. W tym tygodniu nie miałem czasu na nic, co chciałem zrobić. Prawie wszystko, co musiałem zrobić, oprócz nauki i pracy domowej, to zrobić moje dwutygodniowe pranie, które nie mogło dłużej czekać.

Zdecydowanie nie mogę się doczekać końca tego tygodnia. W przyszłą środę wracam do domu i przez trzy tygodnie siedzę na tyłku w domu. To będzie świetne! Tak, będę bardzo tęsknić za przyjaciółmi i za moim chłopakiem, ale ta przerwa jest bardzo potrzebna. Nie mogę się doczekać, kiedy poczuję, że nie mam nic do roboty ani się martwić. Jeszcze bardziej ekscytujące, gdy wrócę do szkoły, będę miał nową porcję zabawnych zajęć! Nie mogę się doczekać nowych zajęć, będą o wiele ciekawsze, bo skończę z moimi podstawowymi zajęciami. Jestem też bardzo podekscytowany, ponieważ w przyszłym semestrze mój weekend zaczyna się o 11 rano w każdy tydzień, ponieważ mam jedną lekcję do 11 w czwartek, a potem nie ma zajęć w piątek. Jakie mam szczęście, że prawie zawsze mam czterodniowy weekend? Będę żyć marzeniem każdego dziecka – więcej dni weekendu niż szkoły. Ale z całym tym dodatkowym czasem fajnie będzie móc uczyć się więcej. Ale mam nadzieję, że wszyscy mają udany weekend i życzę powodzenia w moich dwóch finałach!!!