2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Czasami wydaje się, że jedynym celem Instagrama jest sprawienie, by wszyscy czuli się słabiej w swoim życiu. Wygląda na to, że za każdym razem, gdy się logujesz, pojawiają się nowe zdjęcia z życia tak wspaniałe, że mogłyby istnieć tylko na ekranie komputera. O ile o tym wiesz, może być trudno pamiętać, że wszystko wygląda lepiej przez filtr na Instagramie i że to nie jest prawdziwe życie.
Wpisz #socalitybarbie. Ze swoimi bajecznie rozczochranymi włosami, modną kurtką i niezbędną czapką typu beanie jest fajną dziewczyną, którą kochasz nienawidzić. Ją Konto na Instagramie! irytująco opisuje ją jako „awanturnika” i „kawicę” oddaną „Autentycznemu życiu”.
Spędza dni leżąc w hamaku w najbardziej absurdalnie egzotycznych miejscach.
Parzenie kawy na szczycie góry po miłej wędrówce, jak to się robi.
Robię to idealne „naturalne” ujęcie jej na plaży rano z potarganymi włosami i „minimalnym” makijażem.
I umiejętnie trzymając rzemieślnicze lody przed szyldem sklepu.
Konto zostało założone przez fotografa z Portland w stanie Oregon, który chce pozostać anonimowy, gdy będzie zdał sobie sprawę, że najlepszym sposobem na wyrażenie tego, jak masowo produkowane stały się te zdjęcia, jest: lalka produkowana masowo.
"Rozumiem, to jest ładne" ona powiedział Wired.com. „Ale to takie nieuczciwe. Nikt faktycznie tak żyje. I jest tak przesadzony, że staje się nudny”.
W idealnym świecie wszyscy używalibyśmy Instagrama do świętowania naszego życia, zamiast starannie tworzyć ten wymyślny obraz. Ale hej, nikt nie jest doskonały. Z wyjątkiem Barbie.