1Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Projektant Uber, Max Azria, wciska gaz do dechy podczas tej pełnej celebrytów kolekcji wiosennej 2009!
Wiedziałem, że po 45-minutowym oczekiwaniu nawet usiąść na swoim miejscu w środę wieczorem o Bryant Park że Max Azria Kolekcja na wiosnę 2009 miała być czymś poważnym... Okazuje się, że nie było to coś poważnego, bardziej jak modowy spektakl!
Gdy tylko wszedłem do Namiotu, zauważyłem niesławnych celebutantów Nowojorski Tydzień Mody! Michelle Trachtenberg, Zoe Saldana, Joy Bryant, Natasha Bedingfield i mój osobisty faworyt Malin Ackerman! Była supermodelką siostrą w romantycznej komedii Katherine Heigl „27 sukienek”i z całą powagą ta dziewczyna jest przepiękny!
To takie zabawne, widzieć te gwiazdy w prawdziwym życiu po obejrzeniu ich w miliardzie różnych filmów, to właściwie trochę surrealistyczne!
Ale wracając do tematu pod ręką... Wiosenna linia Maxa Azrii! Podsumowując, kolekcja była bardzo stonowana i pogodna; kolorystyka zastosowana we wszystkich pracach miała w sobie element bladości, który dawał poczucie spokoju w całej kolekcji. Ale poza tym, cięcia i elementy wyposażenia były zdecydowanie
Moją ulubioną sukienką tego wieczoru była ta mini-sukienka w bladozielonym odcieniu, z naprawdę fajnym drapowaniem z przodu iz paskiem w talii. Była super seksowna, super krótka i super zwiewna... czego chcieć więcej w wiosennej sukience!!! Jedną rzeczą, którą muszę powiedzieć o wiosennej kolekcji Max Azria 09 jest to, że wszystkie ubrania emanowały miękkością i luksusem; każda suknia miała w sobie ten powiew życia, prawie jakby żyli, oddychali rzeczami! Dziwne, wiem, ale gdybyś mógł to zobaczyć na własne oczy, całkowicie by się z tym zgodził!!! KUPA ŚMIECHU!
Kolekcja okazała się ogromnym sukcesem dla Azrii i na podstawie budzącego aplauz publiczności na zakończenie pokazu, jego fani również byli w pełni usatysfakcjonowani! Jedno jest pewne, Max Azria jeszcze długo nigdzie się nie wybiera!
Wydobądź się,
CosmoDude Mike