1Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Ale oto jestem. 1:44 rano. Sam. Z myślami o tych wszystkich rzeczach, które wywołują słaby uśmiech na mojej czerwonej i spuchniętej twarzy.
Zerwania nigdy nie są zabawne, a na studiach jest to tylko trudniejsze, ponieważ jesteś tak daleko od ludzi, którzy zawsze będą tam, bez względu na wszystko. Niezależnie od tego, czy to ty rozstałeś się z nim, czy za obopólną zgodą, to jest do bani. Nie jestem do końca pewien, do jakiej kategorii należy moja. Zacząłem od „Jeśli zamierzasz mnie tak traktować, to już koniec”, a potem dodał „Myślę, że i tak potrzebujemy przerwy”. Więc po prostu się poprawię i powiem, że to zrobiłem.
Wydaje mi się, że notorycznie szukam naprawdę dobrych facetów, co prawdopodobnie sprawia, że jest to jeszcze trudniejsze, ponieważ między zerwaniami jest znaczna przerwa czasowa. Ten jest jednak inny. Nie straciłam chłopaka, straciłam najlepszego przyjaciela.
Czas Świt, czas.
To może trwać kilka godzin lub w nieskończoność. Na razie zamierzam zaakceptować złamane serce, idź dalej.
Więc znowu tu jestem...
A jeśli latam solo, to przynajmniej latam za darmo
Spędziłem dzień wypłakając oczy. Muszę to zrobić, póki mogę, ponieważ pozwalam sobie tylko na 3 dni, aby płakać nad tym. Zrobiłem sobie postanowienie noworoczne i nawet jeśli będzie bolało, pójdę za nim. Pozwolę chłopcu, aby mnie uszczęśliwił, ale NIE pozwolę chłopcu decydować o moim szczęściu. Więc na razie będę tylko oddychać, słuchać niebieskiej trawy Papas i cieszyć się moją książką „30 Day Heartbreak Cure”, którą pożyczyła mi Jenna. Pierwszy krok zrobiłem o 1:54, wyłączając rozmowę Skype z Randym, obok którego śpię każdej nocy. Muszę to zrobić dla siebie. Mam teraz na czym się skupić. Szkoła (jutro test z rachunku różniczkowego, ugh), próby kibicowania itp. Jeśli zdecyduje, że nie chce mnie z powrotem, niech tak będzie. Sprawię, że tego pożałuje.
Więc teraz o 1:56. Zamierzam zrobić coś produktywnego, zamiast leżeć w łóżku, całkowicie rozbudzona, dając sobie możliwość wypłakania się z serca. Może zacznę od sprzątania.
To nowy początek, prawda? Równie dobrze mógłby uderzyć w ziemię z czystym pokojem.
Witam na początku końca mojego złamanego serca.
„Dzisiaj kocham i szanuję siebie na tyle, by rozpocząć proces uzdrawiania. Przez następne trzydzieści dni zobowiązuję się do nauki i rozwoju oraz pamiętania, jak świętować moją zdolność do pójścia do przodu jeszcze mocniej i lepiej niż byłem wcześniej. W międzyczasie będę wdzięczna za każdą łzę, którą wypłakuję, ponieważ każda łza jest moim smutkiem opuszczającym mojego ducha, by zostać zastąpionym miłością, radością i łaską wewnętrznego spokoju.”
- 30-dniowe lekarstwo na złamane serce