2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
To jest cyniczny świat, w którym żyjemy (a może tylko ja).
Stowarzyszenie prasy przeprowadził obszerne badanie procesu rekrutacji do college'u dla sportowców i okazało się, że biura rekrutacyjne są bardziej wyrozumiałe w stosunku do potencjalnych sportowców, jeśli chodzi o wymagania. AP przeanalizowała dane z większości ze 120 szkół na najwyższym poziomie futbolu uniwersyteckiego.
Raport mówi, że praktyka została wykryta na każdej większej konferencji. AP zidentyfikował „co najmniej” 27 szkół, w których sportowcy mieli „co najmniej 10 razy większe prawdopodobieństwo skorzystania z specjalne programy rekrutacyjne”. Lista ta obejmowała University of Oregon, Georgia Tech i University of Alabama. Dziewiętnastu graczy z Alabamy dostało się do szkoły w ramach specjalnego programu rekrutacyjnego od 2004 do 2006. Specjalne programy rekrutacyjne są zdefiniowane przez NCAA jako programy przeznaczone dla studentów, którzy nie spełniają „standardowych lub normalnych wymagań wstępnych”.
„Niektórzy ludzie mają umiejętności i etykę pracy i naprawdę nigdy nie mają okazji” – powiedział AP trener futbolu Alabama Nick Saban. „Jestem naprawdę zadowolony i zadowolony z wykonywanej przez nas pracy i sposobu, w jaki zarządzamy tutaj naszymi uczniami, a także odpowiedzialność i odpowiedzialność, jaką mają wobec naukowców oraz sukces, jaki odnieśli w akademików."
Chociaż ten raport jest kolejnym dowodem w toczącej się walce między naukowcami a lekkoatletami, jest równie wstrząsający, jak Odkrycie Komisji Rycerskiej że koszty sportów uniwersyteckich będą w przyszłości nie do utrzymania. Nie oczekuj, że to się zmieni.
Aby uzyskać więcej wiadomości ze sceny uniwersyteckiej, sprawdź Papierowy Szlak!