1Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
ABC
W dzisiejszym wydaniu "newsów", które wcale nie są dla ciebie nowe, nikt już nie używa "LOL". Cóż, konkretnie tylko 1,9 procent użytkowników Facebooka twierdzi, że głośno się śmieje, co oznacza, że akronim jest na skraju wyginięcia.
Naukowcy na Facebooku badane jak użytkownicy komunikowali się ze śmiechem i odkryli, że nieco ponad połowa wolała wpisać „haha”. (Lub, w niektórych przypadkach, „hahaha”, „hahahaha” i tak dalej. Najdłuższe „ha” w badaniu miało 600 znaków!) Jedna trzecia użytkowników wyrażała śmiech za pomocą emotikonów i ósmy poszedł z „hehe”. Pozostaje tylko mały skrawek ludzi, którzy trzymają się przestarzałego brzmienia "KUPA ŚMIECHU."
Pod koniec lat 90. i na początku 2000 r., jako ~fajni, modni nastolatki~, zapoczątkowali używanie akronimów, aby ułatwić pisanie wiadomości AIM i T-9 (czyli pisanie wiadomości bez klawiatury). Czasopisma publikowały historie uczące dorosłych, jak rozszyfrować akronimy — takie jak LOL, BRB, POS i inne. Oto fragment przezabawnego, ale prawdziwego
przewodnik po „netspeak” opublikowane w 2005 roku:Ponieważ pisanie na telefonach stało się łatwiejsze, większość ludzi rzadziej używała akronimów. Ale niektórzy rodzice i dziadkowie najwyraźniej nie dostali tej notatki.
W każdym razie G2G, TTYL!
(LOL, przepraszam, musiałem to wpisać po raz ostatni. Haha, pa.)