2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Frontman Brendon Urie opowiada o tym, co zespół robił przez ostatnie dwa lata i czego można się spodziewać po ich nowym albumie Wady i cnoty!
Set był emocjonalny dla frontmana Brendona Urie, który trochę się udusił podczas występu zespołu „Północna ulewa”. „Cóż, lepiej przestanę płakać i zachowywać się jak mały chłopiec” – oznajmił Brendon podekscytowanemu tłumowi nastolatków. Ale to szczerość zespołu naprawdę oznaczała ich powrót. Grali swoje hity, „Piszę grzechy, a nie tragedie” oraz „Dziewięć po południu” do chóru krzyczących fanów, a nawet ich nowych piosenek, takich jak bicie serca "Ballada o Mona Lizie" były natychmiastowe hity wśród tłumu.
Po niesamowitym koncercie spotkaliśmy się z nieskończenie energicznym frontmanem, aby porozmawiać o głupich rytuałach przedkoncertowych io tym, czego można się spodziewać po Panic! w 2011.
17: Porozmawiajmy o nowym albumie. Czego możemy się spodziewać Wady i cnoty?
BU: W porównaniu z naszą ostatnią płytą, ta jest trochę bardziej taneczna. Na tym albumie jest kilka piosenek, które brzmią podobnie do rzeczy, które robiliśmy w przeszłości, ale to zdecydowanie nowe brzmienie dla nas. Po tym, jak Ryan i Jon wyszli, Spencer i ja po prostu zwolniliśmy. To było nowe doświadczenie, ale było niesamowite. Wydanie płyty jest zdecydowanie ekscytujące. To już tak długo dla nas!
17: Ryan jest świetnym autorem piosenek i napisał wiele piosenek na waszych pierwszych dwóch albumach. Czy powiedziałbyś, że w ciągu ostatnich dwóch lat bardzo się rozwinęłaś jako autorka piosenek?
BU: Cała nasza czwórka pisała razem, ale Ryan zdecydowanie objął prowadzenie. Zwykle pisał wszystkie teksty, a my pomagaliśmy linijką lub dwoma, ale to głównie on. Więc to było coś, w co czułem, że muszę wkroczyć. Muzycznie nie przeszkadzały mi akordy, ale musiałem znaleźć głos i przesłanie do przekazania ludziom. Musiałem wyrwać się z mojej skorupy. Zajęło to kilka miesięcy, ale było super.
17: Skąd lirycznie znalazłeś inspirację?
BU: Właśnie przeszliśmy przez to rozstanie. Ryan i Jon odeszli i przez kilka miesięcy nie rozmawialiśmy z nimi. Ale cieszę się, że mogę teraz rozmawiać i nadal jesteśmy przyjaciółmi. Ale na tym albumie dotknęliśmy rozpadu, a także poznałem moją dziewczynę, więc było wiele rzeczy, przez które przechodziliśmy. Relacje to osobliwe rzeczy, więc było to coś w rodzaju studium naszego ludzkiego zachowania w ciągu ostatnich dwóch lat.
17: Porozmawiajmy teraz o występie we wtorek wieczorem. To był twój pierwszy występ od 18 miesięcy, prawda? Jak było?
BU: Tak. To było dla nas wielkie wydarzenie. Zagraliśmy kilka nowych rzeczy i to było jak powrót lub powrót. To było wyjątkowe i zdecydowanie fajnie było wrócić do teatru i mieć wszystko na naszych warunkach. A tłum był niesamowity! Nasi fani są bardzo oddani. Dali nam najlepsze wsparcie w historii. Brakowało nam tego. Naprawdę, naprawdę za tym tęskniliśmy.
Przegapiłeś PATD? Czy jesteś podekscytowany ich nowym albumem? Dźwięk w komentarzach!