2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Nadal chcesz, żeby Hagrid wtargnął do twojego domu i zabrał cię do Hogwartu? Kto nie jest? Harry Potter autor J.K. Rowling sprawiła, że jeszcze bardziej kuszące było udanie się na platformę 9 ¾.
W zeszłym tygodniu strona internetowa Mikrofon napisali historię, w której oszacowali, ile kosztowałoby uczęszczanie do szkoły czarodziejów, i wymyślili aż 43 301 dolarów rocznie. Dokonali oszacowania na podstawie takich rzeczy jak różdżki, kociołki, ubrania i czesne, przeliczając cenę z galeonów. Koszt plasuje go wśród 50 najdroższych szkół w Ameryce.
Ale nie tak szybko: Rowling wtrąciła się na Twitterze i podniosła na duchu każdego fana. Okazuje się, że pójście do Hogwartu to świetna okazja, dzięki hojności Ministerstwa Magii.
@emmalineonline1 @micnews Nie ma czesnego! Ministerstwo Magii pokrywa koszty całej magicznej edukacji!
— JK Rowling (@jk_rowling) 17 lipca 2015
@micnews Daleko mi do powiedzenia wam, mugolom, co macie robić - ale tak. Ty robisz.
— JK Rowling (@jk_rowling) 17 lipca 2015
.@kevinpokeeffe Ministerstwo Magii dziękuje ci za umożliwienie im wyjaśnienia tego, Kevin.
— JK Rowling (@jk_rowling) 17 lipca 2015
Mikrofon poprawiłem błąd, obniżając koszt do prostego 1031 USD, czyli kosztu materiałów eksploatacyjnych. (Czekoladowe żaby wcale nie są tanie.) Wygląda na to, że każdy może odwołać ten napad na Gringotta!