2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Firma produkująca bieliznę antypoślizgową Przemyśl jest pod ostrzałem w tym tygodniu po Regał opublikował bombowe śledztwo ujawniające wzorzec nadużyć w miejscu pracy, które rzekomo miały miejsce podczas startu.
Thinx sprzedaje się klientom jako marka feministyczna, ale niepokojąco, pracownicy nie wydają się korzystać z prokobiecych ideałów firmy. Pewna anonimowa była pracownica, z którą przeprowadzono wywiad do raportu, powiedziała, że jej współpraca z Thinx była „jak bycie w agresywnym związku” w „środowisku gimnazjalnym”.
W sumie pół tuzina obecnych i byłych pracowników rozmawiało z Rackedem o swoich złych doświadczeniach w Thinx. Wśród zarzutów:
- Styl zarządzania współzałożyciela firmy, Miki Agrawala, jest słownie obraźliwy. Podczas jednego spotkania podobno rzuciła się na pracownika i nazwała ją „suką”.
- Agrawal naciskał na pracowników, aby zamieszczali pozytywne recenzje firmy na stronach z ofertami pracy, mimo że wynagrodzenie Thinx było „z łatwością 30 000 USD” niższe niż inne firmy.
- Ubezpieczenie zdrowotne Thinx było zbyt drogie, aby pracownicy mogli sobie na to pozwolić. Nawet najtańszy plan kosztuje 200 USD miesięcznie.
- Personel musiał wracać do pracy zaraz po urodzeniu dziecka. Matki rodzące dostały tylko dwa tygodnie płatnego urlopu i jeden tydzień za połowę wynagrodzenia, podczas gdy nienarodzeni rodzice dostali tydzień płatnego urlopu i tydzień za połowę wynagrodzenia.
- Wypalenia nastąpiły zupełnie znikąd. Dwóch pracowników dowiedziało się, że stracili pracę dopiero wtedy, gdy ich konta e-mail zostały nagle odcięte.
- Pracowników zmuszono do podpisania umowy mówiącej, że zerwą kontakt w mediach społecznościowych ze wszystkimi klientami i potencjalnymi klientami — innymi słowy, ze wszystkimi na świecie, którzy mają okres.
„Jeden z moich współpracowników zaczął płakać” – wspominał anonimowy pracownik z wstrząsającego spotkania personelu z Agrawalem. „Powiedziała, wiesz: „Uwielbiam tu pracować. Uwielbiam pracować dla kobiet. Ale boli mnie świadomość, że w zasadzie oddaję Thinxowi całe życie, jakbym cały czas pracowała, ale nie stać mnie nawet na antykoncepcję. A co to znaczy, jeśli pracujemy w firmie feministycznej i nie mogę sobie pozwolić na zapewnienie sobie bezpieczeństwa i ochrony?”
Podobno od stycznia z 35-osobowej firmy odeszło dziesięć osób. Zeszły tydzień, Agrawal ustąpił ze stanowiska CEO ale mówi się, że pozostaje z Thinxem jako „główny oficer ds. wizji”.
W świetle historii Racked, pisarz i zwolennik LGBTQ Tyler Ford napisał na Twitterze wątek o swoich bolesnych doświadczeniach związanych z pracą z Thinx jako modelką i wykonawcą. Tyler (który jest osobą niebinarną i trans) opisał serię przykrych spotkań z pracownikami, które obejmowały transfobiczny język i kreatywne kradzieże.
nigdy nie mówiłem o moich doświadczeniach z Thinksem, które były zbyt upokarzające / denerwujące, by mówić o nich publicznie https://t.co/toRa3gNQqi
— Tyler Ford (@tywrent) 14 marca 2017 r.
pierwszą czerwoną flagą była fatalna kwota pieniędzy zaoferowana za potencjalną sesję zdjęciową (dla firmy, która zarabia miliony i pokrywa tranzyt w Nowym Jorku z reklamami)
— Tyler Ford (@tywrent) 14 marca 2017 r.
WIELKA CZERWONA FLAGA: rozrzuciłam je przez telefon. kiedy przedstawiłem siebie i moją wiadomość, powiedzieli: „ok, ale mamy już model trans”.
— Tyler Ford (@tywrent) 14 marca 2017 r.
scenariusz, który dostaliśmy na pokaz mody w Nowym Jorku o tematyce intersekcjonalności, to dosłownie 2 transseksualne osoby nękające się nawzajem na scenie
— Tyler Ford (@tywrent) 14 marca 2017 r.
WSZYSCY TO WIDZICIE? PO *WSZYSTKO* TYM, KOLOS TRANS, KTÓRY POSTANOWIŁ POZOSTAĆ W SHOW, ukradł mój skrypt i użył dokładnych wierszy, które napisałem.
— Tyler Ford (@tywrent) 14 marca 2017 r.
(Aby przeczytać cały wątek Tylera, kliknij tutaj.)
Aktorka i pisarka Mara Wilson podzieliła się swoim poparciem dla Tylera, tweetując, że ona również miała „rozczarowujące doświadczenia” z Thinx.
Przykro mi to słyszeć. Miałem z nimi rozczarowujące doświadczenia, ale nie tak okropne jak to.
— Mara „Pozbądź się nazistów” Wilson (@MaraWilson) 15 marca 2017 r.
W miarę rozpowszechniania się historii Racked i tweetów Tylera coraz więcej osób zgłosiło się do potępienia marki na Twitterze.
Bardzo denerwujące czytanie o firmie, którą szanowałem @SheTHINXhttps://t.co/NL5QoIxbCG
— Babcia🍏Smith (@Kat_2165) 15 marca 2017 r.
To trzeba przeczytać. (Mówię to jako użytkownik Thinx i ktoś, kto był pod wrażeniem i zaintrygowany przez byłego dyrektora generalnego). https://t.co/ItquKq6j6B
— Hannah Bae | 배한나 (ona / jej / jej) (@hanbae) 15 marca 2017 r.
Siedemnaście.com skontaktowało się z Thinx w celu uzyskania komentarza i otrzymało oświadczenie od rzecznika, które częściowo brzmiało: „Nasze kierownictwo jest dotarcie do sedna tych zarzutów i, jak zawsze, aktywnie pracujemy nad rozwiązaniem i ulepszeniem naszej firmy kultura."
Thinx odniósł się również do tweetów Tylera. „Jesteśmy zdruzgotani słysząc o tym, jak Tyler opowiada o ich doświadczeniach na pokazie mody THINX” – czytamy w oświadczeniu. "Obłuda tego wszystkiego... widzimy to. THINX stara się przełamywać bariery dla zepchniętych na margines i podnosić na duchu milczących, i oczywiście wciąż mamy wiele do zrobienia. Z głębi serca chcielibyśmy przekazać nasze najgłębsze przeprosiny Tylerowi i społeczności LGBTQIA. Tyler, zdajemy sobie sprawę, że nie zasługujemy na lekcje, których tak wdzięcznie nas uczysz, ale obiecujemy uczyć się na twojej odwadze i robić lepiej.
Hannah Orenstein jest asystentką redaktora funkcji w Seventeen.com. Śledź ją dalej Świergot oraz Instagram!