2Sep

Na treningu: walka z lenistwem na wakacjach!

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Łał! Wszyscy jesteście bardzo ambitnymi dziewczynami! Po podzieleniu się moimi nadziejami na ukończenie triathlonu na dystansie olimpijskim w zeszłym tygodniu, wielu z was napisało mi o swoich osobistych celach. Podobnie jak JiJi, którego celem jest pójście do szkoły dentystycznej (cel długoterminowy) i uzyskanie formy (cel krótkoterminowy). Ona napisała, „Posiadanie celu nie jest trudne. Trudno jest podążać za celem i go realizować. Oznacza to więcej pracy, mniej lenistwa i poświęcenie drobiazgów na rzecz wielkiej, która ma nadejść”. Dobrze, JiJi!

Mówiąc o tym, żeby nie być leniwym, chciałem opowiedzieć o tym, jak starałem się nadążyć za treningiem w ciągu ostatniego tygodnia, co było szczególnie trudne, ponieważ byłem na wakacjach. I człowieku, czy tego potrzebowałem! Zanim wyszedłem, byłem całkowicie wyczerpany: po wielu nocach w pracy moje ciało było gotowe do hibernacji i nie wynurzenia przez co najmniej tydzień. Ale ten mały głos we mnie (AKA, moja winna podświadomość) dokuczał mi, abym wykorzystał pięć dni wolnego na jak najwięcej treningu. W końcu byłem w raju (St. Thomas na Wyspach Dziewiczych Stanów Zjednoczonych) i spanie do południa byłoby wstydem. Tęskniłabym za porankami wypełnionymi iskrzącymi się słońcem i delikatną bryzą unoszącą się nad lśniącym, turkusowym oceanem. Naprawdę nie miałem wymówki.

Więc trochę niechętnie wstałem wcześnie prawie każdego ranka zanurzasz się w SPF 30 (to słońce jest SILNE!) i ruszasz na drogi lub na bieżnię, aby pobiegać, lub zanurzasz się w basenie lub oceanie na długą kąpiel. Potem zafundowałem sobie wycieczkę po zjeżdżalni wodnej przy hotelowym basenie lub pyszne (zdrowe) śniadanie. No i oczywiście w ciągu dnia ucinałam sobie kilka drzemek. Zasłużyłem na to!

Więc jestem ciekawa, jak utrzymać motywację do pracy nad swoim celem,cokolwiek to może być, kiedy twój umysł lub ciało każe ci być leniwy? A jak wynagradzasz się po całej tej ciężkiej pracy? Daj mi znać!

xo,

Sara