2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Huragan Matthew to burza kategorii 3, która przemieszcza się przez Karaiby i południowo-wschodnie Stany Zjednoczone. Odszedł ponad 476 000 bez zasilania, według Associated Press, i ma zginęło co najmniej 280 osób, przy czym większość zgonów ma miejsce na Haiti i co najmniej jeden na Florydzie, według ABC News. Gubernator Florydy Rick Scott wezwał dwa miliony ludzi mieszkających na wschodnim wybrzeżu stanu do ewakuacji, a prezydent Barack Obama ogłosił stan wyjątkowy dla stanu Floryda. Emily Angelica, 18-latka mieszkająca w Orlando, podzieliła się swoją historią z Seventeen.com.
Moi rodzice mieszkają w Savannah, ale ja mieszkam w Orlando z przyjaciółmi i biorę sobie semestr przed rozpoczęciem studiów. Na początku wyglądało na to, że burza uderzy bezpośrednio w Orlando, więc wróciłem do Savannah. Ale kiedy tam dotarłem, usłyszałem, że stracimy moc i będą gwałtowne powodzie. Mój telefon wysadzał się co trzy minuty z alarmami systemu alarmowego o huraganie.
Wideo: Huragan Matthew zbliża się do Florydy https://t.co/VeNyLHSZlY#HurricaneMatthew#Mateusz#NASA#Florydapic.twitter.com/2uSqrImoRj
— Ziemia NASA (@NASAEarth) 6 października 2016
Moi rodzice początkowo nie chcieli się ewakuować. Ewakuowali się na huragan Floyd w 1999 roku, kiedy miałem rok, i okazało się, że wszystko jest w porządku. Ale potem zobaczyłem artykuł, który mówił: „Huragan Matthew cię zabije”. Powiedział, że będzie burza kategorii 4 i że Savannah podlega obowiązkowej ewakuacji. Oznacza to, że jeśli zadzwonisz pod numer 911, nikt nie odbierze. Pierwsi ratownicy też się ewakuują. Moi rodzice są dość spokojni i nie lubią panikować, ale kiedy powiedziałem im, że musimy iść, zrozumieli, że mam rację.
W tym momencie ewakuowałem się z mamą. Kładę psa na kolanach i dwie walizki z tyłu auta. Mój tata wyszedł trochę później z naszymi dwoma kotami, ponieważ musiał zabrać zapasy i zabetonować nasz dom. Pojechaliśmy do rodziny mieszkającej w pobliżu Macon w stanie Georgia. Ta jazda zwykle trwa godzinę, ale zajęła nam sześć godzin, ponieważ ruch był bardzo zły. Mój tata przyjechał tu kilka minut po nas. Po przyjeździe usłyszeliśmy, że huragan też może uderzyć tutaj. Ale nie ewakuujemy się ponownie. To jest to.
Emily Angelica
Martwię się o dom moich rodziców i ludzi, których tam znam. Mam przyjaciół, którzy się nie ewakuują. To jest postawa Florydy — ludzie zakładają, Poradzimy sobie z tym; to tylko tropikalna burza. Ale teraz wszyscy przygotowują się, bo nie zdawali sobie sprawy, że będzie tak źle. Już za późno na ewakuację. Na 50 mil ruch uliczny jest czystym korkiem. I nie chcesz być w samochodzie, gdy uderzy huragan, bo zostaniesz zdmuchnięty.
Hannah Orenstein jest pisarką w Seventeen.com. Śledź ją dalej Świergot.