2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Zayn zrobił jeden wielki krok w karierze po drugim, po One Direction. Najpierw rzucił "Malik" i po prostu przechodzi Zayna. Potem upuścił swój debiutancki singiel „Pillowtalk”, który natychmiast trafił na pierwsze miejsce na listach przebojów Billboard — coś, czego nigdy nie był w stanie osiągnąć w 1D. Teraz zabrał się na Instagram, by drażnić fanów możliwą współpracą na całe życie.
Zayn właśnie opublikował zdjęcie, na którym siedzi w studiu i napisał na nim „Zimbaland”, co zdecydowanie zastanawia fanów.
Czy podpis oznacza, że współpracuje z legendarnym producentem Timbalandem przy utworze na swoim nowym albumie, Mój umysł? Nie byłoby to zbyt daleko idące, biorąc pod uwagę, że Timbaland wyprodukował mnóstwo hitów dla innego byłego boybandera: Justina Timberlake'a. (Cry Me a River z 2002 roku i SexyBack z 2006 roku to tylko dwa z nich).
Z drugiej strony, zabawne emoji na końcu podpisu Z może sugerować, że tworzy własny utwór i porównuje się do Timbalanda, ponieważ jest jednym z jego idoli producenta.
Kto wie, co Zayn ma na myśli z tym tajemniczym wpisem. Jeśli pracuje nad torem z Timbalandem, to będzie ognisty. Jeśli sam to produkuje, to NADAL będzie to ogień. Tak czy inaczej, jest to korzystne dla obu stron. Chcemy tylko to usłyszeć!
Czy 25 marca może już tu dotrzeć?!