2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Powrót był naprawdę interesujący, ponieważ wszystko było tak znajome. Wiedziałem, że kiedy wrócę do domu na ferie zimowe, komfort własnego domu, łóżka, kuchni i prysznica będzie naturalny, ale nie spodziewałem się, że mój NOWY dom będzie tak bardzo, no cóż, domem. Tak, mój pokój w akademiku jest wciąż malutki i nie, nie czekam na gotowanie mojego makaronu Ramen w kuchence mikrofalowej, która wiecznie pachnie starego sera i palącego się masła, ale cieszę się, że piszę w łóżku, jem posiłki z przyjaciółmi i spaceruję po akademickich salach ponownie.
I nie tylko kampus wydaje się zaskakująco znajomy, ale także sąsiedztwo (które kiedyś tak mnie onieśmielało). To naturalne, że wracam i chodzimy tymi samymi ulicami, widzę tych samych ludzi, oglądamy wystawy sklepowe w tych samych sklepach i wąchamy te same restauracje. Sprzedawca wciąż sprzedaje czasopisma na rogu ulicy, taksówki próbują mnie przejechać, zaczynam nawet rozpoznawać miejscową ludność bezdomną; i to wszystko wydaje się dziwnie wygodne, jakby ta cała „studia” stała się mniej jak obóz letni, a bardziej jak prawdziwa, trwała część mojego życia.
Myślę, że ten blog to uspokojenie, że choć nic nie zastąpi miejsca z całym swoim rodzina, historia, wspomnienia i starzy przyjaciele, być może w końcu będzie można mieć więcej niż jednego Dom.