1Sep

Facet nawiedzany przez drogiego Davida zrobił mu zdjęcie i wszyscy myślą, że to oszustwo

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Przez ostatnie trzy miesiące internet śledził Twittera Adama Ellisa, który na żywo tweetuje swoje rzekome doświadczenia z duchem małego chłopca o imieniu drogi Dawidzie.

Widzieliśmy filmy z rzeczy poruszają się same, koty zachowują się dziwnie, a nawet ulubione krzesło Davida kołysanie się na własną rękę.

Teraz Adam twierdzi, że złapał rzeczywiste zdjęcie Davida w nieco niewiarygodnej serii tweetów. Sprawdź to.

Minęły jakieś cztery miesiące, odkąd po raz pierwszy śniłem o Davidzie. (wątek)

— Adam Eliis (@adamtotscomix) 7 listopada 2017

To może potrwać długo, ale trzymaj się mnie. Zeszłej nocy znów o nim śniłem. Było prawie dokładnie tak samo, jak za pierwszym razem, gdy go zobaczyłem.

— Adam Eliis (@adamtotscomix) 7 listopada 2017

We śnie znowu widziałem go na krześle. Nie mam już zielonego krzesła w moim pokoju – tym razem był to rozkładany fotel, który miałem od lat.

— Adam Eliis (@adamtotscomix) 7 listopada 2017

Patrzył prosto na mnie, tak jak za pierwszym razem. Ponownie poczułem się sparaliżowany i ledwo mogłem się poruszać. Ale tym razem coś było inne.

— Adam Eliis (@adamtotscomix) 7 listopada 2017

Nadal czułem się w większości nieruchomo, ale mogłem się trochę wiercić. Poczułem się bardziej czujny. Mogłem trochę poruszyć rękami.

— Adam Eliis (@adamtotscomix) 7 listopada 2017

David spojrzał na mnie gniewnie, a ja bałam się tego, co wiedziałam, że nadchodzi. Miał zamiar wstać z krzesła i podejść do mnie, jak wcześniej.

— Adam Eliis (@adamtotscomix) 7 listopada 2017

Musiałem coś zrobić. Trzymam telefon obok siebie na łóżku i jakoś udało mi się go zdobyć.

— Adam Eliis (@adamtotscomix) 7 listopada 2017

Pomyślałem: „Jeśli David mnie zabije, może przynajmniej uda mi się zdobyć dowody w telefonie”. Zacząłem robić zdjęcia w ciemności.

— Adam Eliis (@adamtotscomix) 7 listopada 2017

Rzeczywiście, zsunął się z krzesła i zaczął szurać w moją stronę. Poruszał się powoli, jakby to była dla niego walka.

— Adam Eliis (@adamtotscomix) 7 listopada 2017

Czułem się przerażony, ale robiłem zdjęcia. David kuśtykał bliżej mnie, nie odrywając ode mnie wzroku. Wkrótce stałem z nim twarzą w twarz.

— Adam Eliis (@adamtotscomix) 7 listopada 2017

Zaczął coś mamrotać, zbyt cicho, bym mogła to zrozumieć. Patrzyłam, jak jego oczy wywracały się do tyłu, aż wszystkie stały się białe.

— Adam Eliis (@adamtotscomix) 7 listopada 2017

Próbowałam się od niego odsunąć, ale ledwo mogłam się ruszyć. Patrzyłam z przerażeniem, jak zaczął czołgać się na moje łóżko, wciąż coś mrucząc.

— Adam Eliis (@adamtotscomix) 7 listopada 2017

I wtedy się obudziłem. Tak samo jak ostatnio. W biały dzień. Nigdzie nie ma śladu Davida.

— Adam Eliis (@adamtotscomix) 7 listopada 2017

Teraz to prawie rutyna. Ale przecież to był sen, więc wstałem i poszedłem do pracy, a po chwili stres snu zniknął.

— Adam Eliis (@adamtotscomix) 7 listopada 2017

Nie zamierzałem nawet o tym pisać, bo to nie byłaby żadna nowa informacja. Ale dzisiaj zauważyłem coś, co mnie przeraziło.

— Adam Eliis (@adamtotscomix) 7 listopada 2017

Wszedłem do telefonu, aby znaleźć zdjęcie sprzed kilku dni i zobaczyłem dziesiątki czarnych jak smoła zdjęć w rolce z aparatu. Wszystko z zeszłej nocy.

— Adam Eliis (@adamtotscomix) 7 listopada 2017

Lepiej po prostu ci to pokazać. Podkręć jasność, bo są dość ciemne.

— Adam Eliis (@adamtotscomix) 7 listopada 2017

pic.twitter.com/ryWZZozRr6

— Adam Eliis (@adamtotscomix) 7 listopada 2017

pic.twitter.com/4rRvD1hGiI

— Adam Eliis (@adamtotscomix) 7 listopada 2017

To ten, który sprawił, że moje serce opadło. pic.twitter.com/twjER4W7qo

— Adam Eliis (@adamtotscomix) 7 listopada 2017

Zwykle potrafię wymyślić jakąś wymówkę na to, co się dzieje, ale nie mam na to logicznego wytłumaczenia.

— Adam Eliis (@adamtotscomix) 7 listopada 2017

Adam może nie być w stanie wymyślić logicznego wyjaśnienia zdjęć, ale Twitter tak. Wielu uważa, że ​​super wyraźne zdjęcia też są trochę dużo dowody, biorąc pod uwagę, że Adam projektuje grafikę cyfrową do życia.

Aaaaa i tutaj mnie zgubiłeś. Świetna historia, tho, bracie i nie wyłączymy powiadomienia „dopóki to się nie skończy”

- A. Muzdalifah (@dillamuzdalifah) 7 listopada 2017

Cholera, do tej pory naprawdę wierzyłem w tę historię. To musi być fałszywe.

— Debbie (@itsohsoJoBro) 7 listopada 2017

Jaka jest prawda?

Kelsey jest asystentką edytora stylów w Seventeen.com. Śledź ją dalej Instagram!