2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Kiedy byłem w liceum, byłem totalnym romantykiem i dużo czasu spędzałem myśląc o chłopcach. Uwielbiałam marzyć o moich sympatiach i wmawiałam sobie, że naszym przeznaczeniem jest być parą.
Prawda jest taka, że nie umawiałem się z nikim w liceum. Miałem dwóch najlepszych przyjaciół — Marka i Johna — ale żadnych „chłopaków”. Chciałem być w związku, ale nikt nigdy mnie nie zaprosił. Widzisz, dorastałem w małym miasteczku w Nowej Anglii, gdzie ideał piękna był bardzo tradycyjny i pozornie nieskazitelny: blond włosy, niebieskie oczy, nogi przez wiele dni. Moim zdaniem oznaczało to, że każdy, kto nie wyglądał w ten sposób, był uważany za nieatrakcyjnego. Zacząłem wątpić we wszystko co do siebie, od mojej krągłej budowy do luki w zębach. Nigdy nie czułam się piękna.
W młodszym roku nie spodziewałam się, że ktoś poprosi mnie o bal maturalny i pogodziłam się z tym. Byłem więc zszokowany, kiedy John mnie zaprosił. To była jedna z najlepszych rzeczy, jakie przyjaciel mógł zrobić. Po raz pierwszy poczułem się, jakby zobaczył mnie facet. A potem ostatni rok, to się powtórzyło! Marek mnie zaprosił. Nigdy nie marzyłam, że pójdę na bal maturalny raz, więc pójście dwa razy było ekscytujące i jeszcze bardziej satysfakcjonujące. Te randki były świetnymi pierwszymi krokami, które pomogły mi nabrać pewności siebie.
Kiedy opuściłem swoje małe miasteczko i poszedłem na Boston University, naprawdę zacząłem się akceptować. Różnorodna kultura szkoły obejmowała wszystko, czym jestem, więc zamiast czuć się pokonanym, tak jak w domu, zacząłem myśleć o tym, co cenię w sobie, o braku zębów i tak dalej. I wtedy wydarzyła się najbardziej szalona rzecz: Moje piękno promieniowało od wewnątrz. Chłopaki zaczęli mnie zapraszać do tańca, kiedy wychodziłem i tak, w pierwszym semestrze zacząłem się spotykać. To było niesamowite.
Nie musisz czekać na studia, aby znaleźć pewność siebie. Weź to, co lubisz w sobie – nawet jeśli to twój mały palec u stóp – i chodź codziennie, mówiąc: „Wiesz co? Mam naprawdę wspaniałe palce u stóp. W końcu to pozytywne uczucie przeniknie do każdej części tego, kim jesteś, a ludzie wokół ciebie też to zobaczą. Nie zapominaj też o ludziach, którzy już zauważyli niesamowite rzeczy w tobie. Do dziś jestem blisko moich przyjaciół z liceum — nawet przywiozłam Marka jako moją randkę na tegoroczną galę SAG Awards!
I wiem, że łatwiej powiedzieć niż zrobić, ale postaraj się nie zgadywać. Wystarczy, tak jak jesteś.
Łapać Pomarańcz to nowa czerń kiedy powróci w czwartym sezonie 17 czerwca na Netflix.
Przeczytaj jeszcze więcej porad od celebrytów w naszym numerze czerwcowym/lipcowymz Siedemnaście, teraz w kioskach! Możesz także zasubskrybować numer cyfrowy tutaj.