2Sep

Lauren Hill koszykarz z nieuleczalnym rakiem

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Jednolity sportowy, Odzież sportowa, Jersey, Ludzkie ciało, Koszulka bez rękawów, Wspólne, Sportowiec, Jednolite, Sprty, Impreza konkurencji,

Obrazy Getty

Kiedy studentka pierwszego roku studiów Lauren Hill wystąpiła w jej imieniu na korcie pierwszy mecz koszykówki sezonu trafiła na pierwsze strony gazet – bo to był wyczyn, że nawet tam była. Kiedy była w ostatniej klasie liceum, Lauren zdiagnozowano nieuleczalnego raka, i od tego czasu każdy dzień to walka.

Od tego czasu uczennica z Mount St. Joseph zagrała krótko w dwóch kolejnych meczach, ale jej objawy mogą być nieprzewidywalne. Jednego dnia może biegać po boisku, a następnego jest przykuta do wózka inwalidzkiego. w wywiad z USA Today, dała aktualizację o tym, jak sobie radzi. „Mam godzinne zrywy, kiedy czuję się dobrze i mogę chodzić normalnie i tak dalej” – powiedziała Lauren. „W innych godzinach chwieję się. Czuję, jakby ktoś za mną wykopywał mi nogi.

Ale Lauren nie pozwala, by rak ją powstrzymał. „Chcę, aby wszyscy wiedzieli, że nigdy się nie poddaję, mimo że mam swoje słabe chwile i mam ochotę się poddać, ponieważ są okropne” – powiedziała Lauren. 19-latka spędziła większość czasu poza sądem, zbierając pieniądze na sfinansowanie badań nad rzadką postacią raka, rozlanym glejakiem pnia mostka. Do tej pory zebrała ponad 500 000 dolarów dzięki swojej organizacji charytatywnej,

Layups 4 Laureni ma nadzieję, że do końca roku osiągnie milion dolarów. Kibice z całego kraju przesłali zachętę, a LeBron James wysłał jej parę słuchawek Beats i jeden ze swoich butów w rozmiarze 17. Dostała nawet pamiątkę Pudełko na płatki śniadaniowe.

W przeciwnym razie skupia się na tym, jak niewiele czasu jej pozostało na Ziemi i robi to, co najważniejsze. „Mój tata zapytał mnie, czego chcę na Boże Narodzenie” – powiedziała Lauren. „Żadna rzecz nie ma dla mnie znaczenia. Po prostu chcę spędzić czas z rodziną”.

I ogólnie mówi, że jej doświadczenie zmieniło jej spojrzenie na życie. „Pierwsze kilka miesięcy byłem zły. Dlaczego mi się to przytrafia? Dlaczego to się komuś przytrafia?”, powiedziała. „Wierzę, że Bóg ma ostatnie słowo. I czuję, że osiągnąłem to, co zamierzałem”.

JESZCZE:

Prawdziwe dziewczyny robią niesamowite rzeczy

Źródło zdjęcia: Getty Images