2Sep

Twitter przypadkowo stworzony 560 000 osób obserwuje konto @POTUS Donalda Trumpa

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Przeniesienie archiwum Twittera zmarłego prezydenta na inne konto i wprowadzenie nowego prezydenta jako właściciela oryginalnego uchwytu wydaje się skomplikowaną sprawą. (To skomplikowane wpisanie tego w sensowny sposób). Kiedy prezydent opuszcza urząd, wszystkie jego tweety są migrowane z oficjalnego konta @POTUS do nowego numerowanego uchwytu — w przypadku Obamy @POTUS44 — zanim jego następca przejmie rolę Administrator. Wraz z dziennikiem tweetów obserwujący są również migrowani na nowe konto.

Najwyraźniej tym razem Twitter potknął się w procesie przejścia. Wielu użytkowników zostało stworzonych do automatycznie podążaj konto @POTUS, obecnie należące do Donalda Trumpa, wraz z innymi kontami administracyjnymi Białego Domu, mimo że celowo zaprzestali ich obserwowania przed inauguracją Trumpa. Jak możesz sobie wyobrazić, spowodowało to pewne zdenerwowanie wśród użytkowników, którzy bardzo nie lubią naszego nowego prezydenta i jego nawyków na Twitterze i nie chcieli, aby jego tweety pojawiały się w ich kanale.

Błąd podobno o 560 000 użytkowników, który szybko zwrócił uwagę Twittera, gdy ludzie zaczęli wysłuchiwać skarg.

Absolutnie przestałem obserwować @POTUS zeszłej nocy, ale właśnie sprawdziłem i znowu śledzę. Co.

— Janna Zagari (ona/ona) (@jannazagari) 21 stycznia 2017

Jak przebiega migracja, kiedy ich nie śledziłem?

— ZACH JOHNSON (@zmjohnson) 21 stycznia 2017

To jest TAKIE DZIWNE. To jak album U2 na iTunes NIE CHCĘ. https://t.co/sy6cnIYuKU

— Jordan Crucchiola (@JorCru) 21 stycznia 2017

WTF?! Czy Trump właśnie zmusił nas do śledzenia jego konta?! nigdy nie śledziłem @POTUS tu i dziś rano też nie byłem, ale teraz jestem?! pic.twitter.com/8FppKG2zNP

— uuɐıᗡ ɐpuı˥ (@Elle_Lo) 21 stycznia 2017

Whoah, przestałem obserwować? @POTUS jak tylko Obama wyszedł, a teraz MAJĄ MNIE JAKĄŚ KOLEJNĄ OBSERWACJĘ #nieskończoność

— Chelsea Peretti (@chelseaperetti) 21 stycznia 2017

Pierdol się, @Świergot. Celowo NIE śledziłem nowego konta Trumpa i wracam, aby to zobaczyć. To nie jest fajne. pic.twitter.com/JchjmiB1pr

— Izzy (@iglvzx) 21 stycznia 2017

nawet jeśli przestałeś obserwować @POTUS, @FLOTUS oraz @VP, PODWÓJNIE SPRAWDŹ, CZY TWITTER UTRZYMUJE GO W TEN SPOSÓB. To zmusiło mnie do pójścia za Trumpem zeszłej nocy.

— czy możesz do mnie dotrzeć? nie, nie możesz (@NicoleFroio) 21 stycznia 2017

Dyrektor generalny Twittera, Jack Dorsey, wysłał na Twitterze wyjaśnienie i przeprosiny dla użytkowników doświadczających tego problemu. „To był błąd, nie było w porządku, jesteśmy jego własnością i przepraszamy. Żadnych wymówek” – napisał.

Wszyscy: zbadaliśmy, co się tutaj wydarzyło i popełniliśmy kilka błędów (które zostały poprawione). Najpierw jakiś kontekst. https://t.co/W1n3Xs6LaN

— jack⚡️ (@jack) 21 stycznia 2017

Jego oświadczenie, dostarczone w serii tweetów, brzmiało następująco:

Administracja Obamy współpracowała ze wszystkimi swoimi platformami, aby stworzyć plan przejścia. Ponieważ @POTUS jest kontem instytucjonalnym (nie osobistym), uznali, że sprawiedliwe jest przeniesienie kont z nienaruszonymi obserwującymi, ale 0 tweetów. Rozpoczęliśmy ten plan wczoraj o 12 pensów wschodnich. Jeśli śledziłeś @POTUS przed 12pET, do końca dnia będziesz śledzić *dwa* konta: @POTUS44 (44. Admin) i @POTUS (45. Admin). W ciągu dnia zgłoszono dwa problemy, które spędziliśmy przez noc, potwierdzając, a teraz naprawiliśmy: 1. Osoby, które śledziły @POTUS44 (administrator Obamy) po 12pET, omyłkowo obserwowały również @POTUS (administrator Trumpa). 2. Niektóre osoby, które w przeszłości przestały obserwować @POTUS, zostały błędnie oznaczone jako teraz śledzące @POTUS. Uważamy, że wpłynęło to na około 560 000 osób. To był błąd, to nie było w porządku, jesteśmy właścicielami i przepraszamy. Bez wymówek.

Mówi się, że usterka została rozwiązana w tym momencie, ale możesz sprawdzić swoje konto na Twitterze, na wszelki wypadek…

Z:Marie Claire