2Sep

Teledysk Taylor Swift do „Wildest Dreams” jest pod ostrzałem za bycie niewrażliwym na kulturę

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Długo oczekiwany teledysk Taylor Swift do „Wildest Dreams” trafić na nasze ekrany w niedzielę podczas MTV VMA i dla większości fanów nie zawiodło. To była obszerna historia miłosna osadzona w nieokreślonym afrykańskim kraju w latach pięćdziesiątych, gdzie dwie młode gwiazdy filmowe kręcą film i zakochują się w tym procesie. Oprócz zapierających dech w piersiach afrykańskich krajobrazów i pięknych dzikich zwierząt, wideo zakończyło się ujawnieniem że wszystkie dochody z niego zostaną przekazane na działania na rzecz ochrony dzikich zwierząt za pośrednictwem parków afrykańskich Fundacja.

Ale teledysk przyciąga również krytykę za glamouring w Afryce z czasów kolonialnych. Wiele osób wierzy w teledysk został zainspirowany nagrodzonym w 1985 roku filmem z Meryl Streep w roli głównej, Z Afryki, film o białej kobiecie w małżeństwie z rozsądku, która podróżuje do brytyjskiej Afryki Wschodniej (co było

click fraud protection
faktycznie skolonizowanej Kenii) w 1913 roku, aby założyć farmę mleczną i nawiązać romans z myśliwym.

Film romantyczny otrzymał wysokie uznanie już w 1985 roku, ale w wnikliwej recenzji „Wildest Dreams” opublikowany w NPR, autorzy zwracają uwagę, że Afryka epoki kolonialnej była nie w ogóle romantyczne. „Kolonializm nie był ani romantyczny, ani piękny” – piszą James Kassaga Arinaitwe i Viviane Rutabingwa. "To było wyzyskujący i brutalny... W miejscu pełnym dewastacji i bezprawia choroby rozprzestrzeniają się jak pożar, wybucha konflikt a dyktatorzy przejmują władzę”. Negatywne skutki kolonializmu wciąż odbijają się echem w Afryce Dziś.

Autorzy dalej wyrażają zaniepokojenie, że Taylor i jej zespół uznaliby za właściwe przedstawienie takich niebezpieczny romantyczny widok tamtych czasów w Afryce i — żeby posolić ranę — nie ma w nim wielu kolorowych osób wideo. „Jesteśmy zszokowani myślą, że w 2015 roku Taylor Swift, jej wytwórnia płytowa i grupa zajmująca się produkcją wideo: myślę, że nakręcenie filmu, który przedstawia efektowną wersję białej kolonialnej fantazji Afryki, było w porządku”.

Reżyser teledysku, Joseph Kahn, stanął w jego obronie, wysyłając dwa tweety na temat jednego z producenci teledysku są czarni i ile pieniędzy Taylor Swift „przegrała” przekazując darowizny na rzecz dzikiej przyrody ochrona.

Wiele osób zwraca również uwagę, że redaktor filmu, Chancler Haynes, który również jest czarnoskóry, nie widzi problemu.

Ale ważne jest, aby pamiętać, że sam problem dotyczy nie tylko rasy, ale także okropnych skutków kolonizacji i niebezpieczeństw związanych z jej romantyzacją. Nie wspominając o tym, że tylko dlatego, że jedna czarna osoba nie uważa, że ​​​​coś jest rasistowskie, nie oznacza, że ​​tak nie jest i niekoniecznie odzwierciedla uczucia wszystkich.

Joseph Kahn podążył za swoimi tweetami z bardziej rozbudowana obrona przed kwarcem, wyjaśniając: „To nie jest film o kolonializmie, ale historia miłosna na planie ekipy filmowej z epoki w Afryce”. Następnie wyjaśnił, dlaczego w filmie nie było wielu czarnych. „Wspólnie zdecydowaliśmy, że załadowanie ekipy większą liczbą czarnych aktorów byłoby historycznie niepoprawne, ponieważ film zostałby oskarżony o napisanie historii na nowo. Ten film jest osadzony w przeszłości przez ekipę osadzoną w teraźniejszości i wszyscy jesteśmy dumni z naszej pracy.

Jednak wielu twierdzi, że kręcenie romantycznego wideo urzekającego szczególnie burzliwy czas dla Afrykańczyków jest przepisywaniem historii na nowo i kulturowo niewrażliwym. Trudno nie zauważyć niebezpiecznego trendu hollywoodzkiego romantyzowania białego kolonializmu w krajach afrykańskich po kontrowersje, które zaczęły się na początku tego roku kiedy Disney ogłosił nowy film o księżniczkach zatytułowany Księżniczka Sudanu Północnego, o białym ojcu, który zagarnia działkę w Afryce, żeby jego córka mogła zostać księżniczką.

Taylor nie odniosła się jeszcze do kontrowersji wokół jej filmu, ale zdecydowanie można powiedzieć, że wywołało to ważnej dyskusji i miejmy nadzieję, że otworzy ludziom oczy na kwestie kulturowej niewrażliwości i skutków kolonizacja.

insta viewer