2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Czuję się, jakby jeden z moich nauczycieli do mnie podrywał. Jest atrakcyjny i technicznie rzecz biorąc nie jest moim nauczycielem – miałem go w zeszłym roku. Ale ciągle daje do zrozumienia, że może powinniśmy kiedyś się spotkać i wyjść. Czy byłoby źle z mojej strony, gdybym to zrobiła?
Tara, 17 lat, Kolumb, Ohio
Tak, byłoby całkowicie niewłaściwe, gdybyś się z nim spotykał. Może się wydawać, że sposób, w jaki się ze sobą odnosicie, jest całkiem normalny, ponieważ prawdopodobnie jest młodzieńczy (w przeciwnym razie jestem pewien, że jego komentarze naprawdę by cię obrzydziły). Ale całkowicie niestosowne jest dla niego dążenie do związku emocjonalnego, który wykracza poza poziom ucznia-nauczyciela, a utrzymywanie z tobą relacji seksualnych jest nielegalne. (Chociaż nie jest „technicznie” twoim nauczycielem, nadal reprezentuje szkołę jako nauczyciel, a ty oczywiście jesteś uczniem).
Tak więc na początek, ten facet ma dość zły osąd za postawienie swojej pracy i reputacji na szali w ten sposób. A także, czy zdajesz sobie z tego sprawę, czy nie, on naprawdę wykorzystuje swoją pozycję i miesza w twoim wyczuciu, co jest odpowiednie, a co nie na przyszłość.
Słuchaj – to zupełnie normalne, że czujesz się dobrze, gdy ktoś uważa cię za atrakcyjną. Ale w twoim życiu zawsze będą relacje i sytuacje, w których działanie zgodnie z tymi uczuciami jest po prostu niewłaściwe. Jako nauczyciel powinien pomagać ci w nauce i zrozumieniu tych granic, ale zamiast tego sam je przekracza.
Szanse są bardzo duże, że nie jesteś pierwszym uczniem, do którego trafi, i jestem pewien, że nie będziesz ostatnim. Inna dziewczyna – która nie jest na tyle mądra, by kwestionować jego zachowanie tak jak ty – może się z nim związać i być przez to naprawdę pomieszana. Więc następnym razem, gdy będzie robił aluzję, że wasza dwójka się spotyka, powiedz coś w stylu: „Jesteś nauczycielem – to jest całkowicie nieodpowiednie”. Mam nadzieję, że to wbije mu trochę rozsądku.
Jeśli zrobi to ponownie, zrób sobie (i innym dziewczynom w szkole) przysługę i powiedz o tym swojemu dyrektorowi. Możesz pomyśleć, że przesadzam, ale kiedy już trochę zdystansujesz się do tej sytuacji, zobaczysz, że dla nauczyciela używanie uczniów jako osobistej puli randkowej jest dość marne. Kto w ogóle chciałby umawiać się z takim frajerem? Nie ty, siostro. Jesteś na to za dobra.