2Sep

Harry Styles opowiada o Taylor Swift i jej piosenkach o nim

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Po siedmiu latach Harry Styles nie będzie już owijał w bawełnę: wie, że jego była dziewczyna Taylor Swift napisała o nim kilka piosenek na swoim albumie z 2014 roku 1989. A on będzie powiedz dokładnie Howardowi Sternowi co myśli o pisaniu piosenek Swifta o nim.

Podczas wywiadu Stylesa ze Sternem, który został wyemitowany dzisiaj, Styles miał do powiedzenia tylko miłe rzeczy o muzyce, jaką stworzył o nim Swift – o piosenkach takich jak „Out of the Woods” i „Style”. Style i Swift przestarzały od końca 2012 do początku 2013.

Właściwie Styles jest dość pro-exe, pisząc o nim piosenki, o ile nie dręczy to tematu piosenki. „Myślę o tym, co dla mnie oznacza napisanie piosenki o kimś innym i zrobienie tego przez kogoś innego, to jak schlebianie, nawet jeśli piosenka nie jest tak pochlebna, nadal poświęcasz jej czas i ostatecznie, używając Taylor jako przykładu, jest świetna tekściarz. Więc przynajmniej to są dobre piosenki”, powiedział, via MI! oraz Tylko Jared.

„Jedyny moment, w którym naprawdę myślisz:„ czy ta piosenka jest zbyt osobista?”, to myśl o tym, „czy to będzie naprawdę denerwujące dla drugiej osoby?”, ponieważ mnie to obchodzi” – zakończył.

Styles poruszył ostatnio jego życie randkowe w wywiadzie (jest singlem) oraz jego zainteresowanie, by któregoś dnia się ożenić ("zdecydowanie to chciałbym zrobić").

Ogólnie rzecz biorąc, Styles powiedział: „Zawsze jest to kwestia równowagi, ponieważ chcesz normalnie umawiać się na randki, ale jednocześnie chcesz to chronić, aby mogło być normalne. Myślę, że duża część tego polega na tym, że chcesz spędzić ze sobą wystarczająco dużo czasu, aby się poznać, zanim będziesz musiał zająć się dodatkowymi sprawami.

Nawiasem mówiąc, Styles już wcześniej mówił o pisaniu piosenek Swifta. W trakcie jego wywiad z 2017 r. z Toczący Kamień, mówił o ich związku. Udawał, że nie jest pewien, że Swift napisał wtedy o nim piosenki. „To znaczy, nie wiem, czy są [„Out of the Woods” i „Style”] o mnie, czy nie, ale problem polega na tym, że jest tak dobra, że ​​wszędzie są krwawe. Piszę z moich doświadczeń; wszyscy to robią” – powiedział, dotykając części krytyki, którą Swift otrzymała za pisanie muzyki o swoich byłych.

„Jestem szczęśliwy, jeśli wszystko, przez co przeszliśmy, pomogło stworzyć te piosenki” – kontynuował. „To właśnie uderza w twoje serce. To są rzeczy, które najtrudniej powiedzieć io których mówię najmniej. To ta część, która dotyczy dwojga ludzi. Nigdy nikomu nie powiem wszystkiego."

Zapytany, czy podobają mu się piosenki, Styles odpowiedział: „tak i nie. Nie potrzebuje, żebym jej mówił, że są wspaniali. To świetne piosenki... To najbardziej niesamowity niewypowiedziany dialog w historii”.

Wtedy Styles przekazał tę wiadomość z podziękowaniami Swiftowi: „Niektóre rzeczy nie wychodzą. Jest wiele rzeczy, które mogą być dobre, a nadal są złe. Pisząc piosenki o takich rzeczach, lubię chylić kapelusza przed czas razem. Świętujesz fakt, że to było potężne i sprawiło, że coś poczułeś, zamiast „to nie wyszło i to źle.' A jeśli wpadniesz na tę osobę, może to niezręczne, może musisz się upić… ale podzieliłeś się coś. Spotkanie kogoś nowego, dzielenie się tymi doświadczeniami, to najlepsze gówno w historii. Więc dziękuję."

Z:JESTEŚMY