1Sep

Wiersz inauguracyjny Amandy Gorman „Wzgórze, na które się wspinamy” Znaczenie

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Środowy poranek był doniosłym wydarzeniem, kiedy Joe Biden został zaprzysiężony na 46. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Wraz z nim Kamala Harris została pierwszą kobietą, czarnoskórą i azjatyckim wiceprezesem, ale nie była to jedyna historia, jaka powstała dzisiaj. Amanda Gorman wyszła na scenę przed Kapitolem, by wykonać swój oryginalny wiersz „Wzgórze, na które się wspinamy” zostać najmłodszym poetą inauguracyjnym w historii. Wiersz Amandy został bardzo dobrze przyjęty, a ona stała się wirusowa w kilka minut po rozpoczęciu czytania. Jeśli to przegapiłeś lub chcesz po prostu głębiej zagłębić się w słowa Amandy, oto w całości „Wzgórze, na które się wspinamy”:


Dr Biden, Pani Wiceprezydent, Pan Emhoff, Amerykanie i cały świat.

Gdy nadejdzie dzień, zadajemy sobie pytanie, gdzie możemy znaleźć światło w tym niekończącym się cieniu?

Strata, którą nosimy, morze. Musimy brodzić.

Wyryliśmy brzuch bestii.

Nauczyliśmy się, że cisza nie zawsze oznacza spokój.

W normach i pojęciach tego, co jest, nie zawsze jest sprawiedliwość.

A jednak świt jest nasz, zanim się zorientowaliśmy. Jakoś to robimy.

W jakiś sposób przetrwaliśmy i byliśmy świadkami tego, że naród nie jest zepsuty, ale po prostu niedokończony.

My, spadkobiercy kraju i czasów, w których chuda Czarna dziewczyna wywodziła się z niewolników i wychowywana przez samotną matkę, możemy marzyć o zostaniu prezydentem tylko po to, by za niego recytować.

„Chuda czarna dziewczyna”, o której mówi Amanda, to najprawdopodobniej ona sama. Amanda została wychowana przez samotną matkę w Los Angeles. Amanda cytuje swoją matkę, która pomaga jej pielęgnować miłość do pisania od najmłodszych lat. „To, co przyczyniło się do mojego wczesnego pisania, to sposób, w jaki moja mama do tego zachęcała” – powiedziała New York Times. „Nie włączała telewizora, ponieważ chciała, żeby moje rodzeństwo i ja byli zaangażowani i aktywni. Zbudowaliśmy więc forty, wystawialiśmy sztuki, musicale, a ja pisałem jak szalony”.

I tak, jesteśmy dalecy od wypolerowania, dalecy od nieskazitelności, ale to nie znaczy, że dążymy do stworzenia idealnego związku.

Staramy się tworzyć nasz związek celowo.

Skomponować kraj, oddany wszystkim kulturom, kolorom, charakterom i warunkom człowieka.

Dlatego podnosimy wzrok nie na to, co stoi między nami, ale na to, co stoi przed nami

Zamykamy przepaść, ponieważ wiemy, że na pierwszym miejscu stawiamy naszą przyszłość, musimy najpierw odłożyć na bok różnice.

Kładziemy ręce, abyśmy mogli wyciągnąć je do siebie. Szukamy krzywdy dla nikogo i harmonii dla wszystkich.

Najprawdopodobniej jest to apel do dziesiątek milionów Amerykanów, którzy nie głosowali na Bidena i nie są zadowoleni z wyników ubiegłorocznych wyborów. Słowa Amandy brzmią jak prośba o zamknięcie podziału w tym kraju, abyśmy mogli iść naprzód jako jedność.

Niech świat, jeśli nic więcej nie powie, to prawda.

Że nawet kiedy smuciliśmy się, dorastaliśmy.

Mamy nadzieję, że nawet kiedy raniliśmy.

Że nawet jak się zmęczyliśmy, staraliśmy się, aby na zawsze połączyli razem zwycięsko.

Nie dlatego, że już nigdy nie poznamy porażki, ale dlatego, że nigdy więcej nie zasiejemy podziałów.

Powiązana historia

Co oznacza noszenie fioletu w dniu inauguracji


Pismo Święte mówi nam, abyśmy wyobrażali sobie, że każdy usiądzie pod własną winoroślą i drzewem figowym i nikt nie będzie go bał”.

Jeśli mamy sprostać własnym czasom, zwycięstwo nie będzie leżeć w ostrzu, ale we wszystkich mostach, które zbudowaliśmy.

To jest obietnica zaspokojenia wzgórza, na które się wspinamy.

Jeśli tylko się odważymy, to dlatego, że bycie Amerykaninem to coś więcej niż duma, którą dziedziczymy.

To przeszłość, w którą wkraczamy i jak ją naprawiamy.

Jest wiele powodów, by nie być dumnym z przeszłości naszego kraju, ale Amanda najwyraźniej wzywa: przyznaj się do tych błędów, aby pracować nad naprawą wielkich szkód i upewnij się, że te same błędy nie powtórzy się.

Widzieliśmy siłę, która raczej rozbiłaby naród, niż się nim podzieliła.

Zniszczyłby nasz kraj, gdyby oznaczało to opóźnienie demokracji.

I ten wysiłek prawie się powiódł, ale chociaż demokrację można okresowo opóźniać, nigdy nie można jej trwale pokonać w tej prawdzie.

Amanda skończyła swój wiersz 6 stycznia, w noc przewrót kapitolu. „W moim wierszu nie zamierzam w żaden sposób przemilczać tego, co widzieliśmy w ciągu ostatnich kilku tygodni i, ośmielę się powiedzieć, ostatnich kilku lat” – powiedziałaNew York Times.„Ale to, do czego naprawdę aspiruję w wierszu, to móc użyć moich słów, aby wyobrazić sobie sposób, w jaki nasz kraj może nadal się spotykać i nadal może leczyć” – powiedziała. „Robi to w sposób, który nie wymazuje ani nie zaniedbuje surowych prawd, z którymi moim zdaniem Ameryka musi się pogodzić”.

Powiązana historia

9 młodych wyborców na wiceprzewodniczącą Kamali Harris

W tej wierze ufamy, że gdy patrzymy w przyszłość, historia ma na nas oczy. To jest era sprawiedliwego odkupienia.

Obawialiśmy się tego w jego podejrzeniu.

Nie czuliśmy się przygotowani, by stać się spadkobiercami tak przerażającej godziny, ale w niej znaleźliśmy moc do napisania nowego rozdziału.

Ofiarować sobie nadzieję i śmiech.

Kiedy więc raz zapytaliśmy, jak moglibyśmy przezwyciężyć katastrofę?

Teraz stwierdzamy, w jaki sposób katastrofa mogłaby nad nami zapanować?

Nie pomaszerujemy z powrotem do tego, co było, ale przeniesiemy się do tego, co będzie krajem posiniaczonym.

Ale cała życzliwość, ale odważna, zacięta i wolna.

Nie zostaniemy odwróceni ani przerwani przez zastraszanie, ponieważ wiemy, że nasza bezczynność i Ursa będzie dziedzictwem następnego pokolenia.

Nasze blendery stają się ich ciężarem, ale jedno jest pewne.

Jeśli połączymy miłosierdzie z potęgą w potęgę z prawem, wtedy miłość stanie się naszym dziedzictwem i zmieni pierworodztwo naszych dzieci.

Zostawmy więc kraj lepszy niż jeden.

Zostaliśmy z każdym oddechem, moja pierś walona w brązie.

Podniesiemy ten zraniony świat w cudowny.

Powstaniemy ze złotych ramion Zachodu.

Powstaniemy z wiatru, który przeniósł się na północny wschód, gdzie nasi przodkowie po raz pierwszy zrealizowali rewolucję.

Powiązana historia

Kobiety noszą perły na poparcie Kamali Harris


Powstaniemy z jeziora, gdy miasta środkowych stanów zachodnich.

Powstaniemy ze spieczonego słońcem Południa.

Odbudujemy, pojednamy się i odzyskamy każdy znany zakątek nad narodem.

I każdy zakątek nazywał nasz kraj.

Pojawią się nasi różnorodni i piękni, poobijani i piękni.

Kiedy nadchodzi dzień, wychodzimy z cienia płomieni i bez lęku, nowe balony świtu, gdy go uwalniamy.

Bo zawsze było światło.

Obyśmy tylko odważyli się to zobaczyć.

Obyśmy tylko byli na tyle odważni, żeby nim być.

Amanda kończy się wysoko, z nadzieją na przyszłość i nowy świt.