2Sep

Poznawanie: Paul Wesley

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Ce Paulwesley
Paul Wesley nie tylko wygląda jak anioł, on gra go w telewizji! W nowym filmie ABC Family Channel „Upadły” (którego premiera odbyła się w niedzielę, 23 lipca), Paul występuje jako Aaron Corbett, nastolatek sierota, która dowiaduje się, że w rzeczywistości jest aniołem, ale nie słodkim, trzepoczącym stereotypem, o którym myślisz, gdy słyszysz słowo. Aaron już czuje się jak wyrzutek, więc kiedy musi uporać się ze swoimi nowo odkrytymi mocami, jego życie wymyka się spod kontroli. Niedawno rozmawialiśmy z Paulem w Los Angeles o tej niezwykłej roli i podzieliliśmy się z nami jego przemyśleniami!

TEENMAG: Jaka była najlepsza część grania Aarona w Fallen?
Paul Westley: Cieszę się, że jest wyrzutkiem społecznym i bardzo podoba mi się to, że niewiele wiemy o jego przeszłości. Nigdy nie spotkał swoich rodziców. Jest w tym tak wiele ciekawych rzeczy. Myślałem, że daje mi to duży zasięg. W scenariuszu tak naprawdę niewiele mówi o tym, co stało się z Aaronem, gdy był w sierocińcu i takie tam, dało mi możliwość wymyślenia własnych rzeczy i stworzenia własnej historii dla jego. Naprawdę to wykopałem.

click fraud protection

TEENMAG: Czy czujesz się jak wyrzutek?
P.W.: Poszedłem do tej prywatnej, chłopięcej szkoły katolickiej i zostałem stamtąd wyrzucony, bo źle się z nimi układałem. Potem poszedłem do publicznego liceum i tam też nie pasowałem. Więc poszedłem do innej szkoły i skończyłem szkołę. Więc nigdy nie udało mi się stworzyć mojej kliki. Zawsze było tak wiele klik i nigdy tak naprawdę nie czułem się w grupie, co niekoniecznie jest złą rzeczą, naprawdę polecam.

TEENMAG: Jeśli nie identyfikowałeś się z jedną konkretną grupą w szkole średniej, jak przetrwałeś te lata?
P.W.: Miałem dużo zajęć pozalekcyjnych i miałem jedną dziewczynę, z którą umawiałem się przez całą szkołę średnią. Więc to zawsze było dobre. Grałem. Zacząłem aktorstwo w młodszym roku, więc właściwie często nie chodziłem do szkoły. To też był mój problem, że nie byłem tam zbyt często, ponieważ robiłem telenoweli Guiding Light. Poza tym bardzo lubiłem hokej na lodzie. I dużo się uczyłem; Mam dobre oceny. Mam też silne wartości rodzinne - jestem bardzo blisko z rodzicami.

TEENMAG: Co myślą o twojej karierze?
P.W.: Od pierwszego dnia byli fenomenalnymi kibicami. Poszedłem na semestr do college'u. Konsekwentnie głosili: „Musisz być dobry, wielki. Musisz iść do dobrej szkoły”. Kiedy podjąłem decyzję o rzuceniu college'u i kontynuowaniu pracy aktorskiej, odniosłem już umiarkowany sukces w operze mydlanej. Zamiast się wahać, powiedzieli „Zrób to”, co było naprawdę fajne. Szanuję to.

TEENMAG: Czy znałeś książki, na których oparty jest film?
P.W.: Nie byłem zaznajomiony z książkami, ale szczerze mówiąc nie znam się na tego rodzaju gatunkach. Nic nie wiem o komiksach. Nigdy w życiu nie widziałem Gwiezdnych Wojen. Dosłownie nie mam pojęcia o tym gatunku. Nie żeby to było jak Gwiezdne Wojny, ale cała ta historia science-fiction. Najbardziej podoba mi się w tym to, że uważam, że jest to mniej science fiction, a więcej mitologii. Jest bardziej historyczny, w pewnym sensie biblijny. Ale w ogóle go nie znałem.

TEENMAG: Jaka jest najgorsza randka na jakiej kiedykolwiek byłeś?
P.W.: Szczerze mówiąc, nie chodziłam na wiele randek.

TEENMAG: To dość szokujące... Cóż, w takim razie, jaka jest najbardziej romantyczna rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłeś dla dziewczyny?
P.W.: Kiedy zabiegałem o moją pierwszą dziewczynę, miałem około 14 lat i wysłałem do jej domu pięciostopowego misia. Był taki ogromny. Ale miałem zły adres i to była cała ta pomyłka. Chciałem, żeby to była wielka niespodzianka, więc w końcu zadzwonili do niej i powiedzieli: „Próbujemy dostarczyć tego pluszowego misia i nie wiemy gdzie to jest”. To było bardzo zawstydzające, ale pomyślała, że ​​to najbardziej romantyczna rzecz w historii, ponieważ miałem tylko 14 lat i co robi 14-latek że?

insta viewer