2Sep
Oboje wciąż się pocimy, wycierając czoła, nosy i podbródki po gorących zajęciach jogi, ale Danica Roem nie chce jeszcze brać prysznica. Ze skrzyżowanymi rękami, opiera się o ścianę przed damską szatnią w studiu jogi w północnej Wirginii, czeka, aż opróżni się, zanim uda się zdjąć przemoczoną czarną bluzkę i szaro-biały trening Spodnie. „Biorę długie prysznice”, mówi mi. „Zawsze byłem ostatnią osobą, która brała prysznic”.
Ale jest też to: „W przypadku braku szansy, że zostałem taktowany, że ktoś wie, że jestem trans, jeśli ta osoba ma wewnętrzne uprzedzenia, nigdy nie chcę, aby ktokolwiek czuł się przy mnie nieswojo”, ona mówi. 32-letnia miłośniczka jogi i była reporterka lokalnych wiadomości, która ubiega się o miejsce w stanie ustawodawca reprezentujący hrabstwo Prince William w północnej Wirginii rozumie, jak wrogo nastawieni są ludzie może być. „Nie uważam, że sama moja obecność w szatni powinna sprawić, że ktoś poczuje się nieswojo. Bo nie zamierzam nic robić. Ale w tym politycznym klimacie... niektórzy ludzie mogą być bardzo negatywnie nastawieni do osób trans. Osobiście jestem bardzo, bardzo szczęśliwy. Nigdy nie miałem problemu z toaletą. Nie sądzę, żeby osoby transpłciowe musiały to robić. To świadomy wybór, którego dokonałem, więc wiem, że wezmę najdłuższy prysznic, więc najpierw pozwalam wszystkim innym. To tylko z grzeczności. A potem, po drugie, jest samozachowawczość”.
Dziwne
Jeśli Roem wygra w listopadzie, będzie pierwszą osobą otwarcie transpłciową wybraną i zasiadającą w legislaturze stanowej i jedną z zaledwie niewielkiej liczby osób transpłciowych wybranych na świecie. Pod rządami prezydenta, który uczynił ograniczanie praw osób transpłciowych główną linią swojej administracji – od przypadkowego tweetowania zakazu osób transpłciowych służba w wojsku do cofnięcia wskazówek dla okręgów szkolnych dotyczących równego traktowania transpłciowych dzieci zgodnie z Tytułem IX — byłoby to niesamowite zwycięstwo. Aby dopełnić kosmiczną poezję, walczy z Bobem Marshallem, jednym z najbardziej antygejowskich prawodawców w Wirginii, 25-letnim republikańskim rządzącym, który jest autorem stanowego (odrzucony) powtórzenie „ustawy łazienkowej”, która miała na celu uregulowanie, z których łazienek mogą korzystać osoby transpłciowe.
Roem jest wysoka, 5'11 i szczupła, z długimi brązowymi włosami, które nieustannie przewraca i kręci. Pierwszego dnia, kiedy ją spotykam, w jej kwaterze głównej kampanii w Manassas, jej twarz i ramiona błyszczą, kiedy łapią światło („Mój cień do powiek eksplodował w mojej torebce”, wyjaśnia, „więc mam brokat wszędzie"). Od razu zaczyna mówić — o tym, jak poprawi życie w swojej dzielnicy, o swojej celowej jodze ćwiczy, jej thrash melodyjny death metalowy zespół Cab Ride Home – i, z wyjątkiem krótkich okresów czasu, nie zatrzymać. Jest urocza i orzeźwiająco niefiltrowana, ale jest też szczera: kiedy nie odzywam się od razu po tym, jak kończy mówić, skarci mnie: „To twoja szansa na kontynuację!”
Dziwne
Po dziewięciu latach jako reporter tygodnika w okolicy, Gainesville Times, mówi, że ma „znacznie lepsze zrozumienie tego, jak prowadzić kampanię jako kandydatka po raz pierwszy, niż większość kandydatów kiedykolwiek będzie” i może zagłębić się w szczegółową dyskusję na temat swoich stanowisk politycznych. Brakuje jej jednak pewnych łask społecznych, których nauczyli się bardziej doświadczeni kandydaci. W pewnym momencie, gdy jej głos łapie kaszel, chwyta biurowy kosz na śmieci i pluje do niego. „Jestem z Manassas”, mówi ze śmiechem. „Nie mam takiej klasy!”
Chociaż Roem mówi, że nie chce koncentrować się na swojej tożsamości płciowej, porusza to, zanim będę mogła o to zapytać. „To znaczy, bądźmy prawdziwi” – mówi. „Wiem, dlaczego zwracam na siebie uwagę mediów. Nie jestem głupi."
Ale nie biegnie, by omówić prawa LGBT, mówi – nawet jeśli z powodu tego, kim jest, i tak je robi. Jej kampania skupia się na zdecydowanie mniej ekscytującym zagadnieniu: ruchu ulicznym. Ruch drogowy! W Prince William County jest ich tak wiele, a każdy ma historię o utknięciu na Route 28 i spóźnieniu się do pracy lub odebrania dziecka. Całą swoją kampanię zbudowała zasadniczo na wściekłości drogowej.
Dziwne
Z wyjątkiem czterech lat spędzonych w prywatnym katolickim college'u w Nowym Jorku, Roem przez całe życie mieszkała w Manassas i opowiada o swojej dzielnicy. problemy z ruchem drogowym i inne priorytety kampanii, takie jak wprowadzanie miejsc pracy w okolicy i podnoszenie pensji nauczycieli, z zapałem rezerwuję na wyjątkowo pyszny taco. „Nie jest łatwo ekscytować się lokalnymi problemami, takimi jak ruch uliczny czy wynagrodzenie nauczycieli”, mówi mi jej kierownik kampanii, Ethan Damon. – Ale ona ma na to sposób.
Do tej pory zapukała do 26 000 drzwi, zużyta Mary Janes idąc przez podmiejskie ślepe zaułki. Kiedy w sierpniowy wieczór, który z nią spędzam, puka do drzwi pewnego zadbanego domu, pracownik federalny w średnim wieku, który odpowiada, jest zachwycony jej planami naprawienia jego wyczerpujących dojazdów (jeden pomysł: pozbyć się świateł stopu i wstawić wiadukty, bo, jak mówi w ją dobrze nie gówno Virginia brzęczenie: „Światła zatrzymują ruch!”) Wyczuwając jego uprzejmość, używa ulubionej linii: Delegate Marshall’s „priorytety legislacyjne są bardziej skoncentrowane na tym, gdzie chodzę do łazienki”, mówi, „niż na tym, jak dostać się do pracy”. Po 15 minutach, został sprzedany. – Masz nasze wsparcie – zapewnia ją.
Roem mówi, że jej decyzja o kandydowaniu nie miała nic wspólnego z wyborem Donalda Trumpa; Została poproszona o udział w wyścigu zeszłego lata przez lokalną Partię Demokratyczną. Ale sam fakt jego administracji sprawił, że zwycięstwo pierwszego kandydata stało się bardziej prawdopodobne: Demokraci, którzy historycznie walczą o wyłonienie się wyborców w latach nieprezydenckich, są energiczni, gotowi wspierać każdego, kto nosi płaszcz opór. Don Shaw, który dwa lata temu wystąpił przeciwko Marshallowi i zachęcił Roem do startu w tym roku, mówi, że w Ameryce Trumpa jej tożsamość płciowa czyni ją silniejszym kandydatem. „Motywuje tych, którzy chcą widzieć równość” – mówi.
Dziwne
Wybory gubernatorskie w Wirginii, również w listopadzie, zapewniają, że więcej ludzi – więcej Demokratów – wyjdzie na głos. Cztery lata temu kandydat Demokratów z 13. dzielnicy uzyskał 500 głosów od obalenia Marshalla. A w listopadzie zeszłego roku okręg uzyskał Hillary Clinton o 14 punktów procentowych.
Roem zebrała pieniądze od ludzi z całego kraju, którzy postrzegają jej kandydaturę jako odzwierciedlenie prawdziwej Ameryki, tej, która była wspaniała, zanim Trump wprowadził się do Białego Domu. Jeden dawca w stanie Wisconsin ma biorąc pod uwagę 115 000 $ do swojej kampanii – prawie połowę tego, co wychowała – i planuje kontynuować swój wkład do listopada. (Roem początkowo obiecał przyjmować tylko darowizny poniżej 500 dolarów, dopóki nie zdała sobie sprawy, że potrzebuje większych kwot, aby zachować konkurencyjność. „Wpadłem na ten ceglany mur politycznej rzeczywistości” – mówi.)
Roem, który spędza ponad 30 godzin tygodniowo, prosząc o pieniądze, nauczył się przekształcać wściekłość z powodu polityki transpłciowej Trumpa w okazje do zbierania funduszy. Podczas telekonferencji konsultant przedstawia najnowsze antytranspłciowe wiadomości z administracji Trumpa: Biały Dom był ze względu na powiedzenie Pentagon, w jaki sposób należy przeprowadzić zakaz transpłciowych żołnierzy. Roem pochyla się do mnie. – Okropna polityka – szepcze na scenie, gdy konsultant kontynuuje rozmowę przez głośnik – to daje nam mnóstwo pieniędzy.
Kiedy Trump po raz pierwszy ogłosił zakaz w lipcu, musiała przeprosić ze spotkania w lokalnym związku zawodowym żeby mogła, jak wspomina, „wyjść na zewnątrz i przeklinać”. „Gdybym wszedł w media społecznościowe punkt... Powiedziałabym rzeczy, które byłyby potencjalnie godne pożałowania – mówi. Tego dnia pojechała do swojego biura kampanii i przygotowała oświadczenie atakujące zakaz Trumpa jako „szczyt hipokryzji.”
Dziwne
Roem wskazuje, że uzasadnienie Trumpa dla zmiany polityki, że „ogromne koszty medyczne” są zbyt uciążliwe, nie wydają się ugruntowane w rzeczywistości: koszt opieki nad oddziałami transpłciowymi, według do Pentagonu, kosztuje od 2,4 do 8,4 miliona dolarów rocznie – mniej więcej tyle, ile kosztuje cztery weekendowe wycieczki prezydenta do Mar-a-Lago. (W rzeczywistości sierpień raport profesorowie z Naval Postgraduate School oszacowali, że zakaz prowadzenia oddziałów transpłciowych może kosztować rząd federalny 960 milionów dolarów.)
„Za dużo kosztuje? Przykro mi, są gotowi umrzeć za ciebie – mówi Roem. "Ile to kosztuje?"
Ona poradziła sobie ze swoją dyskryminacją na tropie. Jak mówi, w pierwszym tygodniu jej kampanii orędownik terapii konwersyjnej oskarżył ją o transpłciowość, ponieważ jej tata popełniła samobójstwo, gdy miała zaledwie 3 lata, a jej dziadek, z którym była blisko, był nieodpowiednią męską rolą Model. A po tym, jak w czerwcu pokonała trzech innych kandydatów, by zdobyć nominację Demokratów, Marshall, jej przeciwnik, o których mowa do Roem jako „on”. (Kiedy zadzwoniłem do Marshalla w celu skomentowania, powiedział mi, że odpowie na moje pytania przez e-mail, a następnie nie odpowiedział.)
Dziwne
Roem wie, że pukanie do obcych drzwi w dzielnicy, która przez ponad dwie dekady wysyłała antygejowskiego prawodawcę do urzędu państwowego, jest ryzykowne. Jako reporterka relacjonowała dwa brutalne morderstwa transpłciowych kobiet. „Wiem, że każde drzwi, do których pukam, mogą być moimi ostatnimi”, mówi mi.
Dlatego niewiele mówi o swoim chłopaku, z którym spotyka się od dwóch lat, ani o jego 9-letniej córce, którą uważa za swojego pasierba. „Nie chcę narażać mojej rodziny na to gówno”, mówi.
Wylewała już zbyt wiele łez nad kampanią — nad presją, czasem spędzonym z dala od rodziny, myślą o dotarciu do Richmond. „Jedną z rzeczy, która dzieje się podczas zmiany jest to, że dużo łatwiej jest płakać” – mówi Roem. „Masz cały ten estrogen przepływający przez twoje ciało każdego dnia”. (Zaczęła przechodzić w 2012 roku i rozpoczęła hormonalną terapię zastępczą w następnym roku.)
Poświęcenie może być przytłaczające. Prowadząc tę kampanię, jest spłukana, ponieważ rzuciła pracę w gazecie, aby znaleźć czas na pukanie do drzwi, zbieranie funduszy, imprezy i telekonferencje. „To piekielna gra”, mówi. Biuro, do którego biega, jest tylko w niepełnym wymiarze godzin i niewiele płaci 17 640 USD rocznie. Ale jest przekonana, że będzie w stanie odrobić straty: „Myślę, że pierwsza osoba transpłciowa zasiadająca w legislaturze – prawdopodobnie będzie zainteresowana umową książkową”.
Dziwne
Mówi, że część tego, co sprawia, że ta hańba jest warta zachodu, to to, że jej kandydatura daje nadzieję ludziom, którzy rozpaczliwie jej potrzebują.
„Przesłanie, że mogę odnieść sukces ze względu na moją płeć, a nie pomimo tego, z powodu tego, kim jestem, nie bojąc się tego, kim jestem, jest ludzkim przesłaniem” – mówi Roem. „To jest coś, że nawet jeśli jesteś cisgender, ale masz jakiś powód, dla którego zostałeś wyróżniony w swoim życiu, masz jakiś powód, dla którego byłeś napiętnowany w swoim życiu, miałeś jakiś powód, kiedy byłeś osaczony w swoim życiu za bycie sobą, możesz spojrzeć na mnie i powiedzieć: „Jeśli ona może to zrobić, więc czy mogę.'"
To będzie jakaś książka.
Z:Kosmopolityczne USA