2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Mam świetne usta – po prostu to powiem. Są prawdopodobnie moją najlepszą cechą i staram się, aby były nawilżone, złuszczone i otoczone tylko najbardziej aksamitnymi szminkami. Ale teraz, gdy przerażający wir polarny ogarnął Nowy Jork, mój piękny pout jest spękany i poważnie potrzebuje nawodnienia.
Przez ostatnie kilka miesięcy podejmowałem wyzwanie 100 warstw balsamu do ust, próbując przełamać klątwę suchych ust. To działa przez sekundę, ale kiedy zjem lunch, umyję zęby lub wypiję drinka, wracam prosto do Chapsville. Potrzebowałam lepszego rozwiązania, więc postanowiłam wypróbować maskę do ust, która zawładnęła moim Instagramem.
Wynik? Czysty. Cholernie. Rozkosz. Oto, co się stało.
Maska
ten Jean Pierre Cosmetics Nawilżająca maseczka do ust zawiera pięć oddzielnych masek i obiecuje „nawilżyć i naprawić zniszczone usta”, jednocześnie wypełniając pocałunek dodatkiem kolagenu. Najbardziej interesująca dla mnie była lepka, galaretkowa konsystencja samej maski – to trochę jak te lepkie dłonie, dla których ~żyłeś~ jako dziecko.
Chciałem spędzić dzień rzucając nim w różne rzeczy, żeby zobaczyć, czy się przyklei, ale ponieważ jestem profesjonalna młoda dama, która jest świetna w dorastaniu, uderzyłam się w twarz i zdecydowałam się wziąć kilka samojebki.
Uczucie miękkiej maski na twarzy było wystarczająco satysfakcjonujące, by powstrzymać mnie przed zerwaniem jej i rzuceniem na przedmioty wokół Biuro Seventeen.com (czy wspomniałem, jak bardzo jestem profesjonalny?), więc odczekałem całe piętnaście minut, zanim go zdjąłem, a potem bawiłem się nim przez kolejne dziesięć.
Uczucia
Moja pierwsza emocja była bardzo zawiedziona – moje usta nie wyglądały ani nie wyglądały inaczej po masce. Ale w miarę upływu dnia zdałem sobie sprawę, jak dobrze działa leczenie. Po raz pierwszy od 23 lat brutalnych zim moje nagie usta były gładkie, zdrowe i nawilżone – bez 75 warstw balsamu do ust.
Nieunikniona łuszcząca się sucha skóra, która pojawia się każdej zimy, w końcu zniknęła. Nawet dzień później moje usta mogą faktycznie istnieć bez balsamu do ust, czego nie byłam w stanie zrobić od połowy października.
Niestety, obietnica maski o pulchniejszych ustach tak naprawdę się nie sprawdziła. Szczerze mówiąc, nawet mnie to nie obchodzi. Długotrwałe nawilżenie to wszystko, czego naprawdę chciałem z tego doświadczenia i dokładnie to otrzymałem.
Sephora
KUP SWOJE TUTAJ
Kelsey jest asystentką edytora stylów w Seventeen.com. Śledź ją dalej Instagram!