2Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Po spędzeniu w moim pokoju przez cały tydzień, aby uczyć się do pierwszego egzaminu z chemii, weekend nadszedł wraz z mnóstwem słońca! Zapomniałam, jak miło jest spacerować po mieście i po prostu odkrywać niesamowite miejsce, w którym mieszkam. Wychodzenie na latte, spacerowanie po kampusie i oglądanie niektórych super eleganckich dzieł sztuki prezentowanych na Union Square to tak odświeżające popołudnie!
Po odrobinie snu obudził mnie gorączkowy sygnał dźwiękowy mojego nowego Blackberry. „Oceny z chemii są w górę! Idź sprawdź tablicę!” Wow, dla klasy z 300 uczniami zaskoczeniem było to, że oceniający tak szybko wszystko skończyli. Pierwsza niespodzianka: A-! Jestem taka szczęśliwa, że zamknięcie się na kilka dni chyba się opłaciło.
Po popołudniowej pracy nad kolejnym esejem zadzwoniła moja mama i powiedziała, że za godzinę będzie w mieście! Tak! Kolejny dzień tylko we dwoje! Bloomingdales również miało swój ostatni dzień wyprzedaży Brown Bag, więc oczywiście trafiliśmy do mojego ulubionego domu towarowego wszechczasów! I oto, Bloomie nie tylko rozdawała mnóstwo gadżetów, ale też dostałam darmowy zabieg na twarz w kasie Clarins! Okej, wyglądałem trochę geekowo siedząc na tym krześle do makijażu, ale wyszedłem z promienną cerą i nowymi produktami!
Potem nastąpiła kolacja w mojej ulubionej restauracji, kolejna runda ładowania węglowodanów i świetna rozmowa. Nie mogę uwierzyć, że jem tak dużo, zanim za trzy tygodnie wyjadę na Florydę na ferie wiosenne! Muszę trafić na siłownię w tym tygodniu CIĘŻKO... Mam tylko nadzieję, że nauka do kolejnych egzaminów nie zajmie zbyt wiele czasu!
Życz mi szczęścia,
Renae