1Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Dove Cameron i Thomas Doherty powiedzą, że zostali uwięzieni przez policję kiedy protestowali w pamięci George'a Floyda 1 czerwca.
Na swojej stronie na Instagramie Dove opublikowała filmy i zdjęcia z protestu w Los Angeles, w którym uczestniczyła z Thomasem z napis o tym, jak zostali uwięzieni na parkingu, zanim policja wystrzeliła w ich stronę gaz łzawiący i gumowe kule Grupa.
„Miałem najbardziej niesamowity dzień pokojowych protestów, ludzie przepełnieni pasją i koleżeństwem, miłością i energii, rozdawania przekąsek, wody, wzajemnego sprawdzania się, nawet najmniejszego śladu niczego negatywnego" napisał. „Nie na zdjęciu: pod koniec dnia policja zablokowała oba końce ulicy, na której znaleźliśmy się (tylko około 100 z nas), gdy szliśmy do domu. Zawieźli nas na zamurowany parking, jedynym wyjściem było ogrodzenie z drutem kolczastym na górze. Mieli helikoptery z reflektorami dookoła, gaz łzawiący i gumowe kule po obu stronach ulicy. Eskalacja nie przyszła donikąd, całkowicie nieuzasadniona, całkowicie POPIERAŁA. Ludzie uciekali w przerażeniu i panice. Zwłaszcza czarni protestujący. Naszym jedynym wyborem było wyważenie bramy i ucieczka alejkami OD POLICJI, która zaczęła strzelać do ludzi kilka ulic dalej (nie na parkingu)."
„Nikt nie robił niczego, nawet w najmniejszym stopniu źle. ludzie nieśli kwiaty i przekąski!! Na szczęście jesteśmy w domu i bezpieczni, ale nie wiem o innych protestujących. Słyszałam, że wielu zostało aresztowanych – kontynuowała. „Za zrobienie czegoś całkowicie legalnego. Media malują zupełnie inny obraz tych protestów. Pokojowy protest jest prawem człowieka uznanym przez nasz system prawny. To jest w naszej pierwszej poprawce. Coś tu jest bardzo nie tak. Biorąc to pod uwagę, wrócę jutro i namawiam cię, abyś zrobił, co możesz. Link do wielu przydatnych informacji na temat sposobów, w jakie możesz pomóc w moim biografii! bądź bezpieczny! #justiceforgeorgefloyd #CHROŃCZARNE ŻYCIA
Dove opowiedziała również o swoich doświadczeniach na Twitterze, odpowiadając fanom i innym, którzy zadawali jej pytania dotyczące protestu. Kiedy jedna osoba zapytała, dlaczego policja musi użyć gazu łzawiącego, jeśli protest, w którym brała udział, był naprawdę pokojowy, odpowiedziała.
„Nie zrobili!!! Ludzie szli spokojnie do domu po chodniku z kochającymi znakami i dobrymi wibracjami!! ! Zablokowali oba końce ulicy i zawieźli nas na parking, który miał na końcu ogrodzenie z drutu kolczastego! Nie było dokąd iść i nie było powodu. Połowa z nas trzymała kwiaty” – napisała.
nie zrobili!!! ludzie szli spokojnie do domu po chodniku z kochającymi znakami i dobrymi wibracjami!! ! zablokowali oba końce ulicy i zawieźli nas na parking, który miał na końcu ogrodzenie z drutu kolczastego! nie było dokąd iść i nie było powodu. połowa z nas trzymała kwiaty https://t.co/Em5TsfE8fN
— Dove Cameron (@DoveCameron) 2 czerwca 2020 r.
Zapytano ją również, czy planuje w przyszłości jechać na kolejne protesty.
"Tak. Każdego dnia, kiedy mogę. Przynajmniej tyle możemy teraz zrobić, jeśli jesteśmy w stanie, a nie jesteśmy narażeni na obniżoną odporność i chętni. a także wzmacniać czarne głosy, pomagać informować za pomocą rachunków z pierwszej ręki, aby rozpowszechniać prawdę / informacje, ogólnie daj nam czas i całą naszą energię i koncentrację.
tak. każdego dnia, kiedy mogę. to najmniej, co możemy teraz zrobić, jeśli jesteśmy w stanie, a nie mamy osłabionej odporności i chęci. a także wzmacniać czarne głosy, pomagać informować za pomocą rachunków z pierwszej ręki, aby rozpowszechniać prawdę / informacje, generalnie poświęcać nasz czas i całą naszą energię i koncentrację https://t.co/OXUz8aBHBF
— Dove Cameron (@DoveCameron) 3 czerwca 2020 r.