1Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Gdy siedziałem na trybunach podczas turnieju Kellogg's Tour of Gymnastics Champions 2012, rzeczywistość znów mnie uderzyła: Już się nie liczysz. Tu nie chodzi o ciebie. Nikt nie wie, kim jesteś. Patrzyłem z orlim wzrokiem, jak 22-letnia amerykańska gimnastyczka wykonywała swój program, podrzucając, tocząc, obracając i łapiąc swój sprzęt. Widziałem, że jej występ był gorszy z powodu jej wieku. Najlepsi gimnastycy rytmiczni są wdzięczni i elastyczni – i młodsi. Cieszyłem się, że nikt nie będzie w stanie skrytykować mnie tak, jak ja krytykowałem ją, teraz, gdy nie jestem już gimnastyczką rytmiczną.
Bycie gimnastyczką oznaczało prowadzenie podwójnego życia. W szkole pozostałe gimnastyczki i ja milczeliśmy i kończyliśmy naszą pracę. Dopóki to robiliśmy i utrzymywaliśmy dobre oceny, nikt nie zadawał pytań. Nie miało znaczenia, ile mieliśmy nieobecności z powodu międzynarodowych treningów lub zawodów; USA Gymnastics, organ zarządzający sportem, wysłał notatki usprawiedliwiające nas z obowiązku przestrzegania stanowego prawa o frekwencji.
Moje dni zaczęły się naprawdę, gdy skończył się dzień szkolny. Założyłam czarne podarte rajstopy, czarne spodenki ze spandexu i jedną z 30 czarnych koszulek, a potem zgłosiłam się na siłownię z innymi dziewczynami biorącymi udział w zawodach. Niektórzy mówią, że siłownia pachnie brudnymi skarpetkami i potem, ale dla mnie czułem się jak w domu. Więcej widziałem swojego trenera niż własną mamę.
Niektórzy mówią, że siłownia pachnie brudnymi skarpetkami i potem, ale dla mnie czułem się jak w domu.
W niektóre wieczory nasz trener sortował nasze najnowsze papiery z zawodów, wypełnione ostrymi cięciami sędziów i złośliwymi uwagami, które dawały nam znać dokładnie, jak daleko nam do doskonałości. Te papiery nieuchronnie pogorszyły krytykę mojego trenera. Nie wskazałem palca u nogi? Dlaczego tu jesteś, jeśli nie chcesz się starać? Nie nosiłam zwykłych białych skarpetek? Robisz to tylko przez całe życie — dlaczego możesz to zebrać?! Nie daj Boże, próbowałem się bronić. Mimo presji wolę być nigdzie indziej. Uwielbiałem tracić tam poczucie czasu.
Alina Serbina
A to sprawiło, że trasa Kellogga była o wiele trudniejsza. Po koncercie poszliśmy z przyjacielem za kulisy. Mimo że mieliśmy przepustki, czułam wyraźną różnicę między nami byłymi gimnastyczkami a im — zawodniczki, które aktualnie startują. Nie dzieliliśmy już strefy rozgrzewki na zawodach ani nie chodziliśmy na te same obozy w Centrum Przygotowań Olimpijskich. Zaktualizowali swoje historie na Snapchacie o nowy sprzęt przesłany im przez Under Armour i Nike, podczas gdy ja zadowoliłem się zeszłorocznymi spodniami do rozgrzewki. Kilku z nich spojrzało na mnie z boku i szeptało do siebie; Mogłem powiedzieć, że zauważyli dodatkową wagę, którą przybrałem od czasu rzucenia palenia. To pierwsza rzecz, o której wszyscy wspominają o dziewczynach, które zrezygnowały.
Rezygnacja z gimnastyki nie była łatwą decyzją.
Wiele lat wcześniej mama powiedziała mi, że po ukończeniu liceum będę musiał zrezygnować z gimnastyki. W końcu chciałem dostać się do najbardziej rygorystycznego liceum w mieście. Moja edukacja stałaby się bardzo intensywna. Tak więc pewnego wieczoru po treningu, kiedy byłem w ósmej klasie, moja mama przyszła do mojego pokoju, aby przekazać wiadomości.
– Myślę, że nadszedł czas, aby przestać – powiedziała łagodnie. „Nie będziesz w stanie poradzić sobie ze szkołą i treningiem”.
Chociaż wiedziałem, że ten dzień nadchodzi, byłem zdenerwowany. Jak moja mama śmie mi mówić, że nie uda mi się odnieść sukcesu? Ilekroć w przeszłości chciałem czegoś wystarczająco mocno, zawsze ciężko pracowałem, aby to osiągnąć. Szkoła średnia może nie być taka trudna — nawet nie wiedziałam, ile będę miała pracy domowej.
Jednocześnie jednak rezygnacja z gimnastyki oznaczałaby koniec przeszywających uwag sędziów. Nigdy więcej ważenia. Koniec z tygodniami nieobecności w szkole na treningi lub międzynarodowe zawody. Byłem rozdarty.
Nie byłabym już gimnastyczką — ale bez tego sportu, kim byłabym?
Skończyło się na tym, że dostałem się do tego konkurencyjnego liceum. Najgorszy był pierwszy tydzień. Każda lekcja zaczynała się od: „Przedstaw się, powiedz nam, jakie masz hobby i wyjaśnij, dlaczego jesteś podekscytowany, że jesteś na pierwszym roku!” Tam zawsze była niezręczna pauza między „Cześć, mam na imię Alina” i „No cóż, uprawiałam gimnastykę, ale teraz nie, więc jestem otwarta na próbowanie nowych rzeczy."
Ta ostatnia część nie była nawet zgodna z prawdą. i nie czuj się gotowy, aby spróbować nowych rzeczy. Chciałem pobiec z powrotem na siłownię, założyć trykot i ćwiczyć swoje rutyny w kółko. Moi nowi koledzy z klasy albo nigdy nie słyszeli o gimnastyce artystycznej, albo myśleli, że to łatwe. Pomyślałem, że nie ma szans, żebyśmy kiedykolwiek byli przyjaciółmi.
Wydawało się, że większość moich kolegów z klasy ma już zaplanowane zajęcia pozalekcyjne. Nie wiedząc, od czego zacząć, dołączyłem do klubu pre-med, zespołu robotyki i produkcji studenckiej. Nic mnie tak naprawdę nie złapało. Wypróbowałem się do zespołu tanecznego i natychmiast się znudziłem — mogłem tańczyć w kółko wokół kapitanów.
To zostawiło mnie z cheerleaderką.
[contentlinks align='center' textonly='false' numbered='false' headline='43764' customtitles='9%20Things%20Gymnasts%20And%20Cheerleaders%20Do%20Differently' customimages='' content='article.43764' ]
Nigdy nie spodziewałam się, że zakocham się w cheerleaderek.
Pierwszego dnia praktyki czułem się jak outsider. Dziewczyny chichotały w małych klikach, przypominając mi o Przynieś to na kino. Ogrzewaliśmy się na niebieskiej wiosennej podłodze zamiast miękkiego białego dywanu, do którego byłam przyzwyczajona. To wszystko było takie dziwne, ale trener interesował się moją elastycznością i szybkim postępem w umiejętnościach przewracania się. Sprawił, że poczułem się mile widziany i wygodny. Pod koniec treningu byłem oficjalnie w drużynie konkurencyjnej na sezon.
Uniwersalne zdjęcia
Przez cały sezon nauczyłem się kochać sport — i koleżeństwo. Moi koledzy z drużyny i ja mogliśmy swobodnie rozmawiać i śmiać się podczas treningu, podczas gdy w gimnastyce trenerzy odradzali jakąkolwiek interakcję, chyba że do nas porozmawiano. Spędzanie czasu z cheerleaderkami było po prostu zabawą. A kiedy musieliśmy zabrać się do biznesu, aby nauczyć się nowych umiejętności, nie mieliśmy z tym problemu.
Spędzanie czasu z cheerleaderkami było po prostu zabawą.
Po raz pierwszy cheerleaderek czuł się jak mój sport był podczas naszego pierwszego treningu „full-out”. Do tego czasu przechodziliśmy przez małe fragmenty naszej rutyny. Teraz po raz pierwszy zamierzaliśmy zrobić to wszystko na raz: dwie i pół minuty wiwatów, upadków, wyczynów kaskaderskich, tańca i skoków z niewielkim lub żadnym błędem.
Alina Serbina
Kapitanowie poprowadzili drużynę do tylnego rogu maty, a my utworzyliśmy grupkę, skacząc w górę iw dół, skandując nasze szkolne barwy i hasło drużyny. Chwila sprawiła, że poczułem się, jakbym znów do czegoś należał: otoczyli mnie niesamowici nowi przyjaciele i wszyscy dążyliśmy do jednego celu. Nasze łuki nie były idealnie na swoim miejscu, pociliśmy się, ale nie mogliśmy być szczęśliwsi.
Wiem, że kiedyś też będę musiał zrezygnować z cheerleaderek. Ale teraz rozumiem, że w życiu można znaleźć nowe pasje. Do tego czasu pochłonie mnie pogoń za dwiema i pół minuty perfekcji.
Alina Serbina jest studentką pierwszego roku Baruch College. Wcześniej uczyła cheerleaderek w Camp Woodward, gdzie poznała snowboardzistę olimpijskiego – przeczytaj o tym poniżej.
[contentlinks align='center' textonly='false' numbered='false' headline='Powiązany%20historia' customtitles='A%20Hot%20Olympic%20Snowboarder%20Jako%20Lubię%20...%20Ja?!' customimages='' content='artykuł.43491']