1Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Justin Bieber był ostatnio dużo płacze...lubi dużo, a teraz możemy wreszcie wiedzieć, dlaczego w zeszłym tygodniu miał załamanie w barze Harry'ego Pottera. Według Ludzie, pomimo sławy Justina, niedawnego małżeństwa i ogólnego sukcesu, wciąż czuje, że „czegoś brakuje w jego życiu”.
Wiadomość o egzystencjalnym kryzysie Justina nie powinna być zbyt wielkim zaskoczeniem. Justin walczy, odkąd się o tym dowiedział jego była, Selena Gomez, trafiła do szpitala po załamaniu psychicznym. Później był widziany, jak wielokrotnie płakał publicznie, gdy zajmował się wiadomościami. Wokalista ostatnio w ogóle nie był zainteresowany nagrywaniem nowej muzyki, a w zeszłym miesiącu informowaliśmy o tym nie „czuł się cały” po ślubie z Hailey Baldwin. Justin był nawet leczony w przeszłości na ten stan.
LudzieŹródło powiedziało, że najtrudniejszą rzeczą, z którą Justin musi sobie poradzić, jest fakt, że „wie, że jest poza błogosławieństwem”, ale nie może pozbyć się tych pomieszanych uczuć.
"Jest bardzo wdzięczny za swoje niesamowite życie, a zwłaszcza za Hailey” – powiedział źródło. „Trudno mu, że nie może po prostu cieszyć się wszystkim i czuć się szczęśliwym”.Pomimo całego szczęścia w swoim życiu, Justin wciąż jest „pusty i zdezorientowany”, uczuciem, którego nie może się pozbyć. Nie jest jasne, co to powoduje – czy to przerwa, którą robił od muzyki, nowe małżeństwo, czy coś zupełnie innego, ale mamy nadzieję, że Justin wkrótce odnajdzie trochę szczęścia i jasności!
Carolyn Twersky jest redaktorem na Seventeen.com. Śledź ją dalej Świergot oraz Instagram!