1Sep

„Glee” Kevin McHale mówi, że serial po prostu nie działał bez Cory'ego Monteitha

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Radość być może oficjalnie dobiegła końca, ale niektórzy fani wciąż mają nadzieję na możliwy show spinoff. Ale Kevin McHale, który grał Artiego Abramsa, właśnie złamał serce każdemu Gleekowi, mówiąc, że to prawdopodobnie nie dzieje się.

Zapytany o spinoff przez Poczta w Huffington, Kevin był naprawdę szczery i ujawnił, że po prostu uważa, że ​​nie ma już wystarczającej liczby fanów. „Pod koniec nie było tak wielu ludzi Radość. Więc nie wiem, ile osób obejrzałoby wtedy spinoff. Nie ma nas z jakiegoś powodu”.

Oceny dla Radość odniósł sukces w ostatnim sezonie, ale Kevin uważa, że ​​nie było to coś, co zrobili obsada, ekipa lub scenarzyści, ale że serial nigdy w pełni nie wyzdrowiał po utracie Cory'ego Monteitha. – Powiem, żeby nie sprowadzać go ani nic, kiedy zmarł Cory Monteith. Nie sądzę, żeby serial kiedykolwiek wrócił z tego – powiedział. „Nie z powodu braku prób, ale historia szła w jednym kierunku z jego postacią [Finn Hudson] i był jednym z dwóch głównych bohaterów serialu”.

click fraud protection

Fani mieli naprawdę trudny czas na nawiązanie kontaktu z programem po śmierci Cory'ego, więc ma sens, że nie tak wielu ludzi się dostroiło. Dla niektórych fanów było to po prostu zbyt trudne. Chociaż Kevin nie ma zbyt wiele nadziei na pokaz spinoffowy, wiemy, że wielu fanów chciałoby zobaczyć Nowość Kierowcy w przyszłości, więc miejmy nadzieję, że za kilka lat będą mogli zebrać się razem na epicką zjazd!

insta viewer