1Sep

Jak to jest przeprowadzić wywiad z Miley Cyrus?

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Sam uśmiecha się do kamery ze swoją pierwszą rozmówczynią - Miley Cyrus!

Kiedy Nastolatek stażystka Sam miała okazję porozmawiać z Miley Cyrus, było to dla niej super zabawne doświadczenie (i wykonała świetną robotę!). Oto jak minął dzień!

SAM: Kiedy zameldowałem się w biurze prasowym, miałem tyle motyli w brzuchu – to był mój pierwszy wywiad z celebrytami w życiu i jestem wielkim fanem! Kiedy dotarłem do centrum, było pełno fanów i ich rodziców czekających z niepokojem na przybycie gwiazdy popu. Ciągle myślałem: „Wow! Wszystkie te dziewczyny czekają, aby zobaczyć Miley na scenie i mogę przeprowadzić z nią wywiad”. Poczułem się naprawdę szczęśliwy!

Koncert był świetny! Miley wykonała fantastyczną robotę, nawet gdy mikrofon wyszedł w środku jednej z jej piosenek. Jest świetną artystką, a tłum ją pokochał.

Po koncercie pobiegłem do biurka prasowego zapytać, gdzie iść i dowiedziałem się, że będzie na mnie czekała w nocnym klubie Level 3. Ponieważ mam tylko 17 lat, to było naprawdę zabawne móc wejść do klubu nocnego, do którego normalnie nie byłabym w stanie wejść sama.

Pokazałem strażnikowi opaskę i wszedłem do pokoju pełnego fotografów, nadawców telewizyjnych i wszelkiego rodzaju dziennikarzy z czasopism. Czułem się trochę onieśmielony, ale potem zacząłem się mieszać. Poznałem kogoś z Uzyskaj dostęp do Hollywood a potem przeniosłem się na spotkanie z gospodarzem ET, a nawet byłam na tyle odważna, by przedstawić się mamie, tacie i siostrze Miley i pozować do zdjęcia!

Kiedy już ją poznałem i zacząłem wywiad, pomyślałem, że mogę zwymiotować, bo byłem tak zdenerwowany, ale wyszło naprawdę dobrze. Było to tak zwane „wywiad przy okrągłym stole”, w którym grupa reporterów siedzi wokół gwiazdy i zadaje pytania.

Przy stole siedziało siedem osób z prasy, plus oczywiście Miley. Wszyscy przygotowali swoje magnetofony i wyskoczyli z pytaniami. Na początku byłam zaskoczona wykrzykiwanymi do niej pytaniami, ale złagodniałam i zostawiłam wywiad z odpowiedziami na większość moich pytań.

Miałem niesamowite doświadczenie i mam nadzieję, że wkrótce udzielę kolejnego wywiadu. Przez całą drogę do domu myślałem, że mogę odpocząć, ale pierwszą rzeczą, jaką zrobiłem, było przepisanie wywiadu. Wygląda na to, że praca redaktora nigdy się nie kończy! Kocham to! A potem oczywiście zadzwoniłem do wszystkich, których znałem, aby opowiedzieć im o moim spełnionym dniu.