1Sep

[AKTUALIZACJA] John Green kocha Taylor Swift, ale potwierdza, że ​​nie ma kontroli nad castingiem

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Taylor Swift dała jasno do zrozumienia w zeszłym tygodniu na Twitterze, że John Green jest jednym z jej ulubionych pisarzy w historii, tweetowanie, „John Green jest moim ulubionym pisarzem, a [Cara Delevingne], [Halston Sage], [i Nat Wolff] to jedni z moich ulubionych ludzi. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć Paper Towns!"

Teraz John zwraca miłość. Zapytany, kogo chciałby zobaczyć w nadchodzącej filmowej adaptacji swojej pierwszej książki, Szukasz AlaskiJohn miał na myśli tylko jedną osobę — dosłownie.

„Byłaby wspaniałą Takumi” powiedział Uzyskaj dostęp do Hollywood, wyrażając nadzieję, że Tay wcieli się w męskiego entuzjastę hip-hopu z szalonymi umiejętnościami rapowania.

Ale to nie jedyna postać, którą John ma na myśli dla Tay. – Byłaby świetna jako Pułkownik – dodał. Dla każdego, kto nie czytał książki, pułkownik to wysoki na pięć stóp współlokator głównego bohatera, Milesa.

click fraud protection

Nawet jeśli Tay nie wydaje się być tym doskonały pasujący do jednej z tych ról, John jest przekonany, że mogłaby to zrobić. „Może to być jeden z tych filmów, w których Taylor Swift gra każdą postać, tylko w innym stroju… jak Austin Powers. W roli głównej Taylor Swift ORAZ Taylor Swift”. Cóż, im więcej Taylor Swift, tym lepiej. KUPA ŚMIECHU.

Mimo że John żartował, dał jasno do zrozumienia, że ​​nie ma władzy nad tym, kto zostanie obsadzony w jego filmach, więc nie brzmi to tak, jakby nasze sny o Taylorze w jego kolejnym filmie, który stał się książką, będą miały miejsce zdarzyć. 😭 „To nie moja decyzja, kogo obsadzić”, powiedział John, dodając: „Bardzo lubię Taylor Swift, jestem wielkim fanem Taylor Swift”.

ten Szukasz Alaski Dział castingów powinien zdecydowanie skorzystać z jego rady w tej sprawie, prawda?!

Aktualizacja 7/28 9:43: Mimo że John Green wyjaśnił to w swoim pierwotnym wywiadzie, nie miał władzy nad obsadzeniem filmu adaptacje jego książek i totalnie żartował z TSwift, raz zabrał się do Twittera, aby wyjaśnić jeszcze:

Żeby było całkowicie jasne: John Green nie ma nic do powiedzenia w obsadzie swoich książek, które stały się filmami.

Mamy nadzieję, że nie wywołaliśmy żadnego zamieszania, John. Tak bardzo kochamy Ciebie i Twoje książki, że po prostu nie mogliśmy powstrzymać się od wytrysku na myśl o możliwości dodania naszego drugiego faworyta, TSwift, do równania. Dziewczyna może marzyć, prawda?

@johngreen tak, torby! Jest w poście, żartujemy i zgadzamy się @ taylorswift13jest zbyt zajęty kołysaniem świata. Nie możemy się doczekać bez względu na to, kto zagra!!

— Siedemnaście (@siedemnaście) 27 lipca 2015 r.
insta viewer