1Sep

Czas Ariany Grande na „Królowe krzyku” jeszcze się nie skończył

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

We wtorek premiera sezonu Królowe Krzyku, Ariana Grande — uwaga spoilera — nie zdążyła. Jej postać Chanel #2 stała się jedną z pierwszych ofiar serialu, gdy Czerwony Diabeł dźgnął ją, zanim zdążyła wysiąść z "S.O.S." ćwierkać. Ale w środę Ryan Murphy napisał na Twitterze, że Ariana wróci, mimo że cierpi na poważny przypadek śmierci. „Wszyscy wierzą!” uspokoił Arianatorów. Odpowiedziała przez powiedzenie"ily", więc musi być zadowolona z tego, co dla niej przygotował.

Różnorodność donosi również, że Ariana nakręciła już dwa kolejne odcinki i wróci na „co najmniej trzy”. Pojawi się w następnym odcinku i znowu jakiś czas przed końcem sezonu, choć nie jest jasne, czy pojawi się w retrospekcjach, jako duch, czy żywa à la Nick Jonasza. Tak czy inaczej, miejmy nadzieję, że pamięta temperaturę, w której Chanel #1 lubi pić swoje latte z dyniową przyprawą.

Z:Kosmopolityczne USA