1Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Cześć ludzie!
Podczas mojego pierwszego weekendu spędziłem czas z wieloma moimi przyjaciółmi i rodziną i miałem kilka fajnych przygód.
W sobotę poszedłem po nią do domu mojej przyjaciółki Maitree urodziny! Po raz pierwszy od lata widziałem wielu moich przyjaciół z liceum — a nawet maturę! Miło było wszystkich spotkać. Większość moich znajomych chodzi do szkoły w południowej Kalifornii, nie mieliśmy okazji zobaczyć się w pierwszym semestrze (lub, w ich przypadku, przez pierwsze dwa kwartały). Nad naszym pysznym tacos i enchiladas, ciągle rozmawialiśmy o college'u: współlokatorach, sororities, bractwach, wydarzeniach i zajęciach w kampusie, zaginionej rodzinie w NorCal. Bylo bardzo fajnie. Staraliśmy się trzymać z daleka od tematu college'u, ale wciąż powracał on do naszej rozmowy. Wszyscy kochają uczelnie, na których są. Większość z nich znajduje się na UC (Los Angeles, Riverside i Irvine) lub w Cal Poly SLO lub SJSU!
W niedzielę pojechałam z mamą do Carmelu. Zwiedziliśmy miasteczko na plaży i udaliśmy się na jedną z Misji Kalifornijskich. Było naprawdę fajnie, a pogoda była piękna! Zjadłem najlepszą pizzę z kurczakiem w pesto, jaką kiedykolwiek jadłem w życiu w tym miejscu zwanym Dametra Cafe. Mmm. Nadal czuję to smak.
Potem wróciliśmy i po raz pierwszy poszedłem do kościoła w domu, co wydaje się NA ZAWSZE. Miło było widzieć wszystkich moich przyjaciół z kościoła i słuchać wspaniałej muzyki! Nie zrozum mnie źle, uwielbiam też msze na USF, ale po prostu zapomniałem, jak to jest chodzić na mszę w domu.
Jest jednak minus: tęsknię za wszystkimi moimi przyjaciółmi z USF! Właśnie zdałem sobie sprawę, jak często się widywaliśmy. Mówiłem to dzisiaj mamie, a ona powiedziała mi, że moi przyjaciele są naprawdę jak moja nowa rodzina. To jest takie prawdziwe. Chyba nie zauważyłem, że kiedy nie byłem w klasie, byłem w pokoju jednego z moich przyjaciół, albo oni byli w moim, albo dostawaliśmy jedzenie w kawiarni. Już otrzymuję wypłaty od moich znajomych. Myślę, że to szaleństwo, bo to był tylko jeden semestr, ale jestem z nimi tak blisko, jak z przyjaciółmi, z którymi spędzałem czas przez wszystkie cztery lata liceum!
Do następnego razu,
Mele
PS Oto kartka świąteczna, którą zrobiłem dla wszystkich w tym roku! W każde Boże Narodzenie robię photoshopa przystojniak z czapką Mikołaja i dodaj małą grę słów! :)