1Sep

Lauren traci portfel... A potem to znajdzie!

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Odzież, Okulary, Okulary, Pielęgnacja wzroku, Warga, Policzek, Produkt, Ludzie, Fryzura, Zabawa,
Cześć chłopaki! Miniony weekend był zdecydowanie początkiem Halloween tutaj w DePaul. Poszłam na kilka imprez, ubrana w mój słodki kostium mrocznego anioła. Właściwie nie planowałam używać aureoli i skrzydeł, ponieważ chciałam tylko sukienkę do mojego kostiumu Alice Cullen (z Twilight dla tych, którzy nie są zaznajomieni).

Ale nie sądziłem też, że przed weekendem Halloween będą jakieś bale kostiumowe… na które jadę na Indiana University, aby spędzić trochę czasu z moimi najlepszymi przyjaciółmi z liceum! Jestem taki podekscytowany.

Imprezy były takie zabawne... mój przyjaciel brat przebrał się za Pauliego Bleakera z Juno. I tak wygląda dokładnie jak Michael Cera! Umieszczę zdjęcia na MySpace. Moja sobotnia noc wywróciła się jednak do góry nogami, kiedy zostawiłam portfel na przystanku El. (El=podwyższone pociągi używane do transportu publicznego w Chicago, jeśli nie wiesz) Przede wszystkim był to ten uroczy mały Coach portfel, który właśnie kupiła mi mama, i zawierał moją przepustkę, legitymację szkolną, prawo jazdy i mnóstwo innych rzeczy, których potrzebuję. Płakałem przez dobre dwie 2 godziny. Moja noc była kompletnie zrujnowana.

click fraud protection

Wróciłem więc około 4 rano i anulowałem kartę debetową. Zaraz potem trafiłem na Facebooka (typowe) i ku mojemu zdziwieniu mam w skrzynce cudowną wiadomość od faceta, który znalazł mój portfel na ławce i że mogłem go odebrać od niego następnego dnia u niego Praca. O KURCZĘ! Prawie spadłem z łóżka. Nie mogłem w to uwierzyć. Jakie są szanse, że dobry samarytanin... w Chicago... znajdzie mój portfel. Może mimo wszystko ludzie z Chicago nie są tacy źli. Wiem, że to takie stereotypowe, ale biorąc pod uwagę, że jest to tak duże miasto, byłem trochę sceptyczny. Przysięgam, że nigdy w życiu nie czułem się tak szczęśliwy!

To była naprawdę niesamowita ulga. To koniec mojego weekendu...mój następny blog będzie po Halloween, więc... WESOŁEGO HALLOWEEN!! Bądź bezpieczny! Nie bierz cukierków od nieznajomych... och czekaj... haha, o rany, jestem zabawny, wiem. Pa! Lauren

insta viewer