1Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Potem miałem recytację chemikaliów, która nigdy nie jest zabawna. Przez cały czas było mi gorąco i trochę mdliło, ale nie zamierzałam się rozchorować w środku klasy, więc po prostu próbowałam przez to oddychać. Kiedy wróciłam do akademika od razu zasnęłam, miałam dużo pracy, ale naprawdę nie mogłam się skoncentrować. Złą rzeczą jest to, że musiałem przegapić jedną z urodzinowych kolacji mojego przyjaciela, ale drzemka sprawiła, że poczułem się trochę lepiej. Spałem z przerwami przez cztery godziny. Potem, gdy obudziłem się około ósmej, spróbowałem zacząć czytać sztukę, którą musiałem skończyć przed zajęciami dzisiaj. Nie poprawiło mi to samopoczucia.
W końcu zachorowałem. Też byłem obolały i miałem gorączkę. To chyba pierwszy raz od początku roku, kiedy naprawdę chciałam być w domu. Bycie chorym w szkole wcale nie jest zabawne, nie tak, jak bycie chorym zawsze jest zabawne, ale przynajmniej w domu masz rodziców, którzy się tobą zajmą. Skończyłem pracę i kładłem się spać około 10:30. Moja gorączka naprawdę wzrosła około trzeciej nad ranem i ostatecznie wzięłam zimny prysznic. To sprawiło, że poczułem się trochę lepiej, ale założę się, że moi koledzy z podłogi uważali to za dość dziwne.
Jednak teraz czuję się dużo lepiej. Nie jadłem dużo, więc jestem trochę słaby, ale nie jest źle w porównaniu do wczoraj. Muszę jednak odzyskać siły, ponieważ jutro mam biegać na 5 km. Zobaczymy, jak to pójdzie. Mam nadzieję, że macie wspaniały tydzień, przynajmniej lepszy niż mój.