1Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Kiedy wróciłem do domu po przerwie w piątek wieczorem, większość rzeczy wyglądała tak, jak je zostawiłam, ale moja mama wyjechała na tydzień z wizytą do rodziny. Oczywiście zostawiła mi długą listę rzeczy do zrobienia na tydzień, abym był zajęty!
Tej nocy poszedłem zobaczyć Księżyc w nowiu z najlepszymi przyjaciółmi! Nawiasem mówiąc, bardzo mi się podobało (widziałem to ponownie w sobotę). Weekend spędziłam na nawiązywaniu więzi z moimi starymi przyjaciółmi i nauczycielami w Studiu Tańca - kurczę za tym tęsknię - i chłopakiem oczywiście! Potem wtorek! Och wtorek! Moja mama kupiła mi, mojej siostrze, tacie i mojej przyjaciółce Ashley bilety na Disney on Ice! To była prawdopodobnie jedna z głównych atrakcji mojej przerwy!
Jestem zakochana we wszystkim Disneya, więc kiedy tam dotarłam, moje wewnętrzne dziecko było
rozjarzony. Ashley, moja młodsza siostra (Tiffany) i ja kupiliśmy pasujące koszulki, a żeby dodać ducha Disneya, nosiliśmy nawet czapki Mickey. Oglądanie tych łyżwiarzy figurowych sprawia, że chcę nimi zostać! Były absolutnie fenomenalne. Muszę przyznać łyżwiarze postaciom – jazda na łyżwach jest wystarczająco trudna, ale z charakterem przodem?! Wydaje się niemożliwe!
Środę spędziłam z moim chłopakiem. Minęło trochę czasu, odkąd spędziliśmy razem cały dzień - więc byłam zachwycona jego widokiem. Miło było znów spędzić razem prosty dzień. W nocy poświęciłem swój czas mojej młodszej siostrze. Mieliśmy wieczór filmowy, robiliśmy sobie paznokcie i piekliśmy. Moja młodsza siostra płacze za każdym razem, gdy wychodzę do szkoły, więc wiedziałam, że muszę zrobić coś wyjątkowego, tylko ja i ona, zanim tydzień się skończy.
ŚWIĘTO DZIĘKCZYNIENIA! Pojechałem na Long Island, aby ucztować, imprezować, wspominać i spotykać się z rodziną. Cudownie było znowu mieć (prawie) wszystkich razem. Rodzina zawsze jest na pierwszym miejscu!
Czarny Piątek. Obudziłem się o 3 nad ranem i moich trzech najlepszych przyjaciół i poszedłem do centrum handlowego, Jersey Shore Outlets. Skończyliśmy o 10:30, nieco „pokonując” tłumy - kolejki były niedorzeczny, ale słyszałem, że tylko się pogorszyli.
A w niedzielę wróciłem do Qu. Zdecydowanie tęsknię za domem i wszystkim w nim, ale dobrze jest wrócić! Poza tym, że mam mnóstwo pracy do nadrobienia. prawdopodobnie powinienem był zrobić Niektóre praca domowa nad przerwą! No cóż!
Pamiętaj o marzeniu!
Diana