1Sep

Trzęsienia ziemi, tornada i huragany, o rany!

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Nadchodząca burza w Berkley

burza nad kampusem

Wygląda więc na to, że w pierwszym tygodniu nasz kampus zaatakowała każda możliwa klęska żywiołowa, która mogła się wydarzyć w Wirginii. Drugiego dnia tutaj, gdy szliśmy na zgromadzenie ubrani w nasze oficjalne stroje, burza rozpętała się w małym miasteczku Fredericksburg. Na szczęście dotarliśmy właśnie do zadaszonego chodnika, gdy niebo się otworzyło, ale prawdziwa zabawa zaczęła się, gdy dotarliśmy do biblioteki. Zawyły syreny, gdy wydział i przywódcy orientacyjni wepchnęli nas do środka. Byliśmy w tornado ostrzeżenie! Właśnie tego samego ranka mieliśmy kolejny wstrząs wtórny po trzęsieniu ziemi i już mieliśmy kolejną klęskę żywiołową.
Zaopatrzenie Berkley Hurricane

izabela z naszymi dostawami huraganu

Kiedy w końcu zostaliśmy zwolnieni, w całym kampusie nie było prądu, więc moja współlokatorka Isabelle i ja wybraliśmy się do sklepu spożywczego, żeby zaopatrzyć się w zapasy na nadchodzący huragan. Niecałe 5 minut po tym, jak wróciliśmy do naszego akademika, usłyszeliśmy nasz RA krzyczący w korytarzu: „Ogień, wszyscy wychodzą, ogień!” wraz z drugim alarmem naszego dnia.
Po godzinie na trawniku poznawania naszych kolegów z sali, budynek został oczyszczony i pozwolono nam wrócić.

Sen był łatwy, ale nie trwał długo. Obudziłem się o pierwszej w nocy, gdy Isabelle krzyczała moje imię, absolutnie przerażając mnie, gdy w panice wyskoczyłem z łóżka, co naprawdę nie jest łatwe, gdy śpię na poddaszu na wysokości 6 stóp. Włączył się kolejny alarm przeciwpożarowy! Znowu wyszliśmy z hali i znów przyszła straż pożarna. Awarie w dostawie prądu wpływały na system suchociągów i to właśnie je powodowało. Choć irytujące, nauczyłem się mieć pod ręką marynarkę i parę butów, na wypadek nocnej musztry. (Słyszałem, że wiele szkół celowo robi to późno w nocy, więc większość ludzi jest w akademiku i może ćwiczyć ewakuację!)

Przez całe szaleństwo i niepokój zbliżyło to naszą klasę. Przyjęliśmy to z humorem, bo to wszystko, co naprawdę możesz zrobić w sytuacjach takich jak nasza. Od mojego szalonego pierwszego tygodnia wszystko się uspokoiło i cieszę się, że kocham to miejsce.

Czy miałeś jakieś szalone doświadczenia w pierwszym tygodniu szkoły? Opowiedz mi o tym w komentarzach poniżej!