1Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Szkoła nie zawsze była łatwa dla futbolisty z Arizony, Seana Warrena. W gimnazjum był „wściekle zastraszany” z powodu tego, co nosił (jego koszule nazywano „gejowskimi”), lub za to, że jego głos łamał się z powodu dojrzewania.
Dołączył do drużyny piłkarskiej, a już w liceum miał system wsparcia wspaniałych przyjaciół i trenera, na którego mógł liczyć.
Ale miał dość udawania kogoś innego. On powiedział OutSport że chciał zrobić coś kreatywnego, aby pokazać wszystkim w szkole. (Jego mama już wiedziała.)
„Byłem w domu mojego przyjaciela i pomyślałem, co jeśli po prostu sfotografowałem zdjęcie tęczy za mną? Potem spojrzałem na więcej zdjęć w Internecie i zobaczyłem zdjęcie, którego użyłem, które było bardziej retro, było bardziej kreskówkowe. A gdybym wykadrowała mu twarz i zamiast tego użyła mojej twarzy?
Więc znalazł mema...
Czy trochę magii Photoshopa...
Sean Warren/Out Sports
I opublikował go na wszystkich swoich kontach w mediach społecznościowych.
Sean wyjaśnił, dlaczego użył mema do czegoś tak ważnego, jak ujawnienie się.
„Ludzie opisują mnie jako osobę, która tak naprawdę się nie dostosowuje. Chciałem zrobić coś innego niż ludzie, którzy tylko ogłaszają, że są gejami. Chciałem wyjść na swój własny sposób, ponieważ tak właśnie powinno być. Chciałem to zrobić w zabawny sposób, więc nie było to niezręczne”.
Odpowiedź była bardzo pozytywna, z zerową brzydotą dzieci w szkole. Mama Seana powiedziała OutSport, „Byli bardzo akceptowani. Po prostu jestem z niego bardzo dumny”.
Sean przypisuje osobowości YouTube Tylerowi Oakleyowi za to, że pomógł mu czuć się dobrze ze sobą, a Tyler niedawno napisał na Twitterze swoje gratulacje dla Seana, co oczywiście umiłoło mu dzień/życie.
Nadal jestem martwy 💀 @tyleroakleypic.twitter.com/RwdtxJfGjl
— Sean (@Sean_Warren_97) 31 marca 2015
Po ukończeniu studiów Sean chce studiować projektowanie wnętrz na Uniwersytecie Północnej Arizony. Ale mówi, że jego czas spędzony ze swoimi piłkarskimi „braćmi” pomógł ukształtować osobę, którą się stał.