1Sep

Koncert Ed Sheeran Radio City

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

SEV-Ed-Sheeran

Mike Marsland/WireImage

To było ogromny rok dla Eda Sheerana. „The a Team” dominuje w radiu Top 40, jego duet z Taylor Swift trafił na pierwsze miejsce na iTunes, a nawet zdobył Grammy nominacja do piosenki roku. Zeszłej nocy wystąpił na scenie w nowojorskim Radio City Music Hall i udowodnił, dlaczego tak pławi się w tym sukcesie.

Sheeran urodził się, by być wykonawcą na żywo. Od pierwszego występu „Give Me Love” po niesamowity bis składający się z trzech piosenek, nigdy nie stracił energii ani panowania nad tłumem.

Brytyjski piosenkarz i autor tekstów miał na celu interakcję z fanami, nazywając publiczność swoim osobistym chórem gospel. Zachęcał wszystkich do śpiewania z całych sił w piosenkach takich jak „Grade 8” i „Lego House” i utrzymywał optymistyczny klimat towarzyszący melodiom takim jak „The City” – oryginalnym utworze, który odpowiednio połączył z „Empire State of” Jaya-Z. Umysł."

Podczas gdy fani uwielbiali być głośni, najlepsze momenty serialu były ciche – dosłownie. Sheeran poprosił wyprzedaną publiczność o całkowitą ciszę podczas obnażonych akustycznych wykonań swojej ballady „Kiss Me” i irlandzkiego folku piosenka „Rozstająca szklanka”. Nawet gdy Sheeran śpiewał z dala od mikrofonu, jego potężny głos wypełnił cały pokój i miał wszystkich całkowicie zapamiętywane.

Gdy program się skończył, Sheeran szczerze przemówił do tłumu, mówiąc: „Myślę, że uśmiecham się i szczęście są zakaźne. Chcę tylko, żebyście wszyscy wyszli stąd z uśmiechem na twarzy.

Uważamy, że można śmiało powiedzieć, że misja została zakończona.

Co myślisz o Edu Sheeranie? Czy masz taką obsesję jak my? Daj nam znać w komentarzach poniżej.