1Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Justin Bieber zamieścił wczoraj na Twitterze zdjęcie z zapomnianej gałęzi drzewa genealogicznego Bieberów, zamieszczając zdjęcie swojego taty, Jeremy'ego, z poprzedniego dnia. Sądząc po młodzieńczym wyglądzie Jeremy'ego, zdjęcie zostało zrobione może 20 lat temu, co sprawia, że Jeremy jest mniej więcej w tym samym wieku co Justin dzisiaj. Obserwatorzy Justina dostali dwa natychmiastowe wnioski ze zdjęcia.
1) Jeremy Bieber był GORĄCY około 1996 roku.
2) Justin Bieber jest prawie brudnoblond klonem swojego taty.
Dzięki tato nie są złe geny #biebergenypic.twitter.com/m6ariqtwIW
— Justin Bieber (@justinbieber) 28 listopada 2016
Nie dostrzegasz podobieństwa? Tylko wyobraź sobie młodego Jeremy'ego z kolczykiem w nosie i tatuażem na szyi, a prawie teraz masz Justina. Oto ojciec i syn obok siebie:
Twitter/JustinBieber; Getty
Jeszcze jeden wniosek z tego objawienia klonów ojca i syna?
3) Justin jest tak wielkim fanem Jeremy'ego, jak Jeremy jest jego. Słodko jest łączyć geny!
Jest też o wiele mniej przerażający niż niezręczne posty w mediach społecznościowych, które Jeremy udostępnił, gdy w tym roku wyciekły nagie zdjęcia Justina. Tak, przepraszam, że przypominam ci o tej niezwykle niewygodnej sytuacji.
Oczyść swój umysł tym filmem, na którym Baby Biebs śpiewa kolędę.