1Sep
Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.
Green River Ordinance przeszło od grania w garażach do wydania debiutanckiego albumu w Virgin Records. Sprawdź nasz wywiad z Joshuą Wilkersonem z grupy na temat ich nazwy, trasy koncertowej, brzmienia i nie tylko!
KosmoDziewczyna: Porozmawiajmy o nazwie zespołu — Green River Ordinance? Skąd to pochodzi?
Joshua Wilkerson: Wydaje mi się, że został zaczerpnięty z jednego ze znaków drogowych w garażu. Inne opcje to „Five Card Draw” i „Catalyst”, więc myślę, że dobrze sprawdziliśmy. Na ulicy widniał napis „Zarządzenie Green River Enforced” i jeszcze kilka lat temu nie mieliśmy pojęcia, co to oznacza (przepisy dotyczące Green River zabraniają sprzedaży od drzwi do drzwi).
CG: Jak grupa zaczęła swój start?
ŚJ: Geoff i Jamey zaczęli to robić, gdy mieli 13 i 15 lat. Byli wtedy zespołem rockowym i ćwiczyli w garażu. Ich mama woziła ich na występy w barach, do których inaczej nie mogliby nawet dostać się. Josh Jenkins i ja dołączyliśmy do grupy, gdy miałam 16 lat, ponieważ chodziliśmy razem do liceum. Odbyliśmy krótki okres w college'u i poznaliśmy Dentona, i tak się wszyscy spotkaliśmy.
CG: Jak opisałbyś brzmienie zespołu?
ŚJ: Zac Efron i Edward Cullen bawią się w łapanie na podwórku (nie do końca wiemy, co to oznacza, ale lubimy sobie to wyobrażać!).
CG: Otworzyłeś dla wielu grup, w tym Hansona, Collective Soul i Sister Hazel. Czy masz ulubione wspomnienie z trasy?
ŚJ: Mamy wiele ulubionych wspomnień. Raz otworzyliśmy Bon Jovi w Dallas dla wyprzedanego tłumu 20 000 osób. To było niesamowite! Toczymy wojnę na żarty z Davidem Cookiem, więc były z nimi wspaniałe wspomnienia… wszystko od małpy i garnitury bananowe, tańczenie na rzece na scenie, strzelanie do siebie z pistoletów Nerf (wszystko, gdy nasz zespół lub ich zespół jest gra). Odbyliśmy dwie wspaniałe trasy Collective Soul; na obu rozbiliśmy naszą furgonetkę. Graliśmy także koncerty z The Counting Crows, Third Eye Blind i niektórymi innymi naszymi bohaterami w muzyce, co jest bardzo surrealistycznym doświadczeniem. Bycie w trasie jest zawsze przygodą i mamy tendencję do tworzenia wielu wspomnień, których nigdy nie zapomnimy.
CG: Pierwszy miesiąc 2010 roku dobiega końca. Jakieś noworoczne postanowienia grupy?
ŚJ: Chcemy móc odgadnąć wszystkie tajemnice Zaginiony prawidłowo przed końcem tego sezonu. Poza tym chcę zagrać kilka meczów w NBA i wrzucić na Shaqa.
Aby uzyskać więcej informacji na temat rozporządzenia w sprawie rzeki Green, odwiedź ich Oficjalna strona internetowa.