11Apr
Od czterech dni w Iranie, aw tym tygodniu w Nowym Jorku i Berlinie trwają masowe protesty przeciwko irańskiemu rządowi i obecności prezydenta Iranu Ebrahima Raisiego w ONZ. W Teheranie i miastach prowincji Kurdystan ludzie wyszli na ulice w gwałtownych starciach, w wyniku których rannych zostało około 221 osób, aresztowano 250 osób i trzy rzekome zgony.
Przyczyną jest śmierć w piątek 22-letniej Kurdyjki, Mahsy Amini.
Kim jest Mahsa Amini?
13 września 22-letni Mahsa Amini, pochodzący z miasta Saqqez w prowincji Kurdystan w zachodnim Iranie, przebywał w Teheranie, odwiedzając rodzinę. Była przy wjeździe na Haqqani Highway ze swoim bratem Kiareshem Aminim, kiedy została aresztowana przez reżim tzw. „Patrol Poradniczy” i przekazany do Agencji „Bezpieczeństwa Moralnego”, rzekomo za noszenie nieodpowiedniego hidżab. Nagrania z kamer CCTV, opublikowane później przez teherańską policję, pokazują, jak upada na ziemię w momencie aresztowania.
Bratowi Amini powiedziano, że zostanie zabrana do aresztu na „odprawę” i wkrótce potem zwolniona. Nigdy jej się to nie udało. Zamiast tego Amini przybyła do szpitala Kasra, gdzie zmarła w piątek po trzech dniach w śpiączce. W usuniętym teraz poście na Instagramie szpital twierdził, że po przybyciu na miejsce nastąpiła śmierć mózgu. „Przeprowadzono resuscytację pacjenta, przywrócono bicie serca i pacjent został przyjęty na oddział intensywnej terapii” – napisali pierwotnie, raporty
Świadkowie twierdzą, że została pobita przez patrol w furgonetce, który miał ją zawieźć do aresztu.
Jaka była reakcja?
Kiedy wiadomość o śmierci Aminiego pojawiła się w wiadomościach, w całym kraju i na całym świecie rozpoczęło się pięć dni protestów – dzięki już sporne obecności Ebrahima Raisiego w ONZ w tym tygodniu. Hashtag #mashaamini zaczął zyskiwać na popularności na Twitterze, z ponad dwoma milionami wzmianek; oraz proreformatorskie i feministyczne grupy aktywistów – w tym mająca siedzibę w USA, poświęcona Iranowi HRANA (Agencja Informacyjna Działaczy na rzecz Praw Człowieka) – zaczęły się mobilizować. Wczorajsze protesty zakończyły się śmiercią jednego członka Policja i obecnie powszechne spalanie chusty na głowę. Amnesty Iran, a także rządy USA i Francji wypowiedziały się przeciwko jej śmierci.
The francuskie ministerstwo spraw zagranicznych wezwała do uczciwego i przejrzystego śledztwa w sprawie jej śmierci, nazywając to „głęboko szokującym” wydarzeniem. Biały Dom powiedział: „Śmierć Mahsy Amini po obrażeniach odniesionych w areszcie policyjnym za noszenie„ niewłaściwego ”hidżabu jest przerażającą i rażącą przykrywką dla praw człowieka”.
Dowódca policji w Teheranie Hossein Rahimi twierdzi, że śmierć Amini była „nieszczęśliwym wypadkiem”, mówiąc, że miała zawał serca z powodu istniejące warunki. Ojciec Amini gorąco zakwestionował te zarzuty, mówiąc, że wierzy, że został mocno zredagowany Nagrania z kamer przemysłowych, które zaprzeczają jej siniakom i relacjom naocznych świadków, mówiące o reformatorskich poglądach Irańczyka Rouydad24gazecie: „Powiedzieli, że Mahsa ma chorobę serca i epilepsję, ale jako ojciec, który wychowywał ją przez 22 lata, głośno mówię, że Mahsa nie miał żadnej choroby. Była w doskonałym zdrowiu. Osoba, która uderzyła moją córkę, powinna stanąć przed sądem powszechnym, a nie udawanym procesem, który kończy się naganami i wydaleniami”.
Demonstracje po śmierci Mahsy Amini
Jaka jest sytuacja kobiet w Iranie?
Faktem jest, że śmierć Amini była tylko dopasowaniem do istniejącej beczki prochu. Chociaż zgodnie z prawem od 1979 r. kobiety w Iranie muszą nosić hidżab w miejscach publicznych, w praktyce w ostatnich latach nie było to mocno egzekwowane. To znaczy do czasu objęcia władzy przez nowego prezydenta Ebrahima Raisiego w 2021 roku. Od tego czasu doszło do ogromnej represji w sprawie wolności kobiet. 15 sierpnia podpisał zarządzenie wprowadzające obowiązujący w kraju dress code z nową listą ograniczeń.
Artykuł 638 islamskiego kodeksu karnego mówi, że kobiety pojawiające się na ulicach i publicznie bez islamskiego hidżabu są przestępstwem, ale nie jest jasne, czy policja ma arbitralne prawo do aresztowania obywateli na podstawie tego kodeksu bez jakiejkolwiek formy nakazu sądowego. W rzeczywistości działania tak zwanej „policji moralności” spotkały się z ostrą krytyką m.in Biuro Praw Człowieka ONZ, który mówi, że policja atakuje kobiety i twierdzi, że zweryfikował filmy przedstawiające kobiety uderzano w twarz, bito pałkami i wrzucano do policyjnych furgonetek za samo noszenie hidżabu luźno. Krytykowali ich nawet m.in dwóch najwyższych rangą ajatollahów w Iranie.
Amini jest daleka od najbardziej głośnej sprawy ostatnich miesięcy – choć jest najbardziej głośną śmiercią. W lipcu 28-letni pisarz i artysta Sepide Raszno została aresztowana za noszenie „nieodpowiedniego ubrania” i była jedną z wielu kobiet (i mężczyzn), które publicznie zaprotestowały przeciwko irańskiemu „hidżabowi i dniu czystości” 12 lipca, usuwając hidżaby w mediach społecznościowych. Rashno był wtedy widziany w państwowej telewizji, jak składał oficjalne przeprosiny. Miała na sobie pełny hidżab i wyglądała na przygaszoną. Organizacje praw człowieka, w tym HRANA, twierdzą, że nosiła ślady tortur i prawdopodobnie była jedną z wielu kobiet zmuszanych do zeznań. Rashno pozostaje w areszcie, a jej sprawa wywołała w sierpniu powszechne protesty i kampanie.
Teraz śmierć Aminiego mogła okazać się ostatnią kroplą, ponieważ trwają masowe i gwałtowne protesty przeciwko reżimowi. Aktorstwo Wysoki Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka, Nada Al-Nashif powiedział: „Tragiczna śmierć Mahsy Aminiego oraz zarzuty tortur i złego traktowania muszą zostać niezwłocznie, bezstronnie i skutecznie zbadane przez niezależny właściwy organ, który zapewnia w szczególności jej rodzinie dostęp do wymiaru sprawiedliwości oraz prawda."