10Apr

Kahlil Greene uczy czarnej historii jako „historyk pokolenia Z” TikToka

instagram viewer
To jest obraz

Jako „historyk pokolenia Z” na TikTok, Kahlil Greene edukuje 581,3 tys. obserwujących na temat prawdy o historii Czarnych w Stanach Zjednoczonych oraz wybielania momentów historycznych, przywódców i ich dziedzictwa. Jego TikToki otrzymały łącznie 8 milionów polubień, a wyświetlenia niektórych filmów osiągnęły nawet 4,6 miliona.

To jest obraz

Podróż Kahlila jako historyka pokolenia Z rozpoczęła się w styczniu 2021 r., kiedy przesłał TikTok o wybielaniu spuścizny Martina Luthera Kinga Jr. Klip uzyskał 1,4 miliona wyświetleń i setki tysięcy polubień, a stamtąd Kahlil odkrył platforma do informowania swoich rówieśników o realiach mniej znanych momentów historycznych i ruchów kulturowych. „Moja platforma TikTok została poświęcona edukacji i prawdzie o historii grup marginalizowanych i amerykańskiej niesprawiedliwości” — powiedział 22-letni Kahlil Siedemnaście.

Członek Black Student Union w swojej szkole średniej, angażujący się w lokalny aktywizm związany z Black Lives Materia i śmierć Freddiego Graya w 2015 roku, Kahlil przetłumaczył następnie swój aktywizm na Uniwersytet Yale kampus. Wstąpił do samorządu studenckiego, aw 2019 roku został wybrany pierwszym czarnoskórym przewodniczącym samorządu studenckiego w Yale. „Próbowałem, aby mój głos był znany na różne sposoby przez całe życie” — powiedział Kahlil. „Użyłem mojej platformy do podnoszenia świadomości na temat problemów ogólnokrajowych, na przykład nierówności w pandemii COVID-19, śmierci George'a Floyda, brutalności policji i akcji afirmatywnej”.

Gdy patrzy w kierunku tworzenia większej ilości treści, potencjalnego przejścia na różne platformy, takie jak YouTube i media głównego nurtu, oraz rozszerzenia swojej nauk w formie książkowej, cel Historyka pokolenia Z pozostaje ten sam: „Chcę po prostu spróbować i nadal wykorzystywać moją wiedzę fachową w interesujących sposoby”.

Co zainspirowało Cię do uruchomienia platformy jako Historyk pokolenia Z?

Kahlila Greene'a: Rozmowy toczące się na TikToku były moją motywacją. Na przykład w 2020 roku toczyły się dyskusje na temat pochodzenia syropu Aunt Jemima, które zmusiły firmę do zmiany tytułu na Pearl Milling Company. Były rozmowy o tym, jak ludzie kooptują ruchy społeczne Czarnych dla własnego zysku i zysku, nie pomagając społeczności. Wiele z tych dyskusji było naprawdę pouczających i miałem własne spojrzenie na kilka tematów. Mój pierwszy film stał się bardzo popularny i zmotywował mnie do dalszego działania.

Z czego do tej pory jesteś najbardziej dumny?

KG: Te chwile i wiadomości, w których ludzie mówią, że nauczyli się czegoś nowego. To jest mój główny cel, aby informować i oświecać ludzi, aby myśleli o rzeczach na różne sposoby i gromadzić nową wiedzę, która pomaga informować, jak pojawiają się w społeczeństwie jako obywatele i członkowie społeczności.

Była jedna osoba, która zszyła jeden z moich filmów i powiedziała: „To niesamowite, bo miałam tyle pomysłów, ale nigdy nie byłam w stanie ich powiedzieć, niech powiedzieć je w ciągu jednej minuty”. Czuła się wzmocniona, ponieważ wiele osób, które zna ze społeczności Czarnych, chciało móc przekazać pewne idee, ale nikomu wykorzystać. Powiedzieli, że sposób, w jaki wyjaśniłem problemy, sprawił, że kliknęli dla nich i wiedzą, że kliknie dla każdego, kto to obejrzy. Nauczyciele powiedzą, że uwielbiają moje filmy i udostępnią je swoim klasom. Pracuję z jednym nauczycielem, który tworzy programy edukacyjne dla klas, i włączył moje TikToki do swoich planów lekcji.

Jak rozwinęłaś się w swojej aktywistycznej podróży?

KG: Sposób, w jaki kształcę, zdecydowanie zmienił się na przestrzeni czasu. TikTok to platforma edukacyjna, ale także rozrywkowa. Musiałam się nauczyć, jak być wciągającą i przekonującą, a jednocześnie uczyć, co jest wyjątkowo trudną rzeczą do zrównoważenia. Teraz też lepiej rozumiem fakt, że perspektywa każdego zależy od jego wychowania — często czyjejś ideologii sprowadza się do tego, jak zostali wychowani i nie są w stanie zważyć równowagi między głęboko zakorzenionymi przekonaniami, które odczuwają, a krzywdą, jaką wyrządzają przyczyna. Nauczyłem się dawać ludziom więcej łaski, kiedy ich edukuję i informuję o tych naprawdę drażliwych tematach.

Z jakim wyzwaniem się zmierzyłeś i czego się nauczyłeś?

KG: Największym wyzwaniem jest zarządzanie czasem i tworzenie treści. Musisz dostosować swoje zainteresowania rzecznictwem do treści, których chcą te platformy. Musisz sprawić, by było to zabawne i spójne. Musisz być na bieżąco z cyklem informacyjnym, ponieważ jeśli temat nie jest związany z bieżącymi wydarzeniami, ludzie prawdopodobnie nie będą go oglądać. Dlatego trudno jest robić wszystkie te rzeczy naraz, nie mając wokół siebie pełnego zespołu. Ale nauczyłem się zarządzać i rozumieć, co mogę, a czego nie mogę zrobić, i nie przeszkadza mi, że nie mogę zrobić wszystkiego.

Co inspiruje Cię do ciągłego opowiadania się za innymi?

Byłem w sytuacjach, w których ludzie o różnych przekonaniach religijnych, krajach i grupach rasowych prosperują i cieszą się nawzajem swoją kulturą. Niestety czuję, że wiele z tych chwil jest krótkotrwałych, ponieważ po początkowym koleżeństwie wszystkie te głębsze problemy społeczne wychodzą na jaw. Gdyby te problemy społeczne zostały złagodzone, mielibyśmy o wiele więcej miejsca na łączenie się z innymi osobami, niezależnie od tego, skąd pochodzimy. Nie szukam tylko wzajemnego połączenia i komunii ze sobą — chcę, aby te problemy społeczne zniknęły z drogi. Pierwszym krokiem do uświadomienia ludziom, jak rozgrywają się problemy społeczne, jest ich edukacja. Inspiruje mnie edukowanie ludzi, abyśmy wszyscy mogli się zjednoczyć.

Części tego wywiadu zostały zredagowane i skondensowane dla przejrzystości.

Źródło zdjęcia: Laurie Valentina Gomez Acosta; Tan Tan Wang. Projekt autorstwa Yoory Kim.

Strzał w głowę Leah Campano
Leah Campano

Redaktor współpracownik

Leah Campano jest zastępcą redaktora w Seventeen, gdzie zajmuje się popkulturą, wiadomościami rozrywkowymi, zdrowiem i polityką. W weekendy prawdopodobnie można ją spotkać na oglądaniu maratonów vintage Prawdziwe gospodynie domowe odcinków lub szukanie najlepszych rogalików migdałowych w Nowym Jorku.